Właściwie każda podróż opatrzona jest jakimś przygotowaniem, skrupulatnym planowaniem. Chociaż zdarzają się również podróże kompletnie spontaniczne. Wyrywające z codziennego marazmu, burzące rutynę i codzienny porządek.
Jest jednak pewna, bardzo istotna podróż, o której można śmiało twierdzić, iż trwa przez całe życie. Jest to droga, przemierzana przez człowieka w poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi. Prawie każdego dnia dowiadujemy się o sobie czegoś nowego. Odkrywamy swoje możliwości, testujemy granice czy wprowadzamy większe lub mniejsze zmiany. Kiedy wydaje nam się, że wiemy już o sobie wszystko i dotarliśmy do kresu swoich możliwości, okazuje się, że jesteśmy zdolni wykrzesać z siebie o wiele więcej. I wówczas okazuje się, że chcemy czegoś jeszcze, że potrzebujemy na nowo ruszyć w podróż, by znaleźć to, co zaspokoi nasze potrzeby, nasyci rozbudzony głód.
Podróż w poszukiwaniu własnego „JA” tak naprawdę nigdy się nie kończy. Ona miewa tylko dłuższe lub też krótsze przestoje. Choć może lepiej byłoby to nazwać przystankami, na których człowiek dopakowuje kolejne elementy składowe bagażu. A czy Ty rozpocząłeś już tę podróż ? Jeśli tak, to, na jakim etapie jesteś i co już o sobie wiesz?
-Marlena Siok | Narew.info
Komentarze