Przegląd i remonty instalacji ciepłowniczych, wykonanie nowych odcinków sieci i podłączanie kolejnych Odbiorców do Miejskiego Systemu Ciepłowniczego - to działania należące do najbardziej istotnych w corocznym planie pracy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży Sp. z o. o. Nie mniej ważnym, a wręcz podstawowym, elementem owego planu jest pozyskanie dostatecznej ilości paliwa dla Ciepłowni Miejskiej w Łomży. Oznacza to zakupienie za jak najkorzystniejszą cenę i zgromadzenie odpowiednich zapasów miału węglowego na placu składowym ciepłowni.
Ciepłownia Miejska w Łomży spala miesięcznie (średnia dla sezonu grzewczego ) 4500 ton miał węgłowego. Najwyższe zużycia notowane są w miesiącach zimowych: styczniu czy grudniu, gdy te wielkości dochodzą nawet do 8000 ton. Gromadzone na placu składu opału zapasy muszą zapewniać nieprzerwaną pracę instalacji ciepłowniczych. Nie może dojść do ograniczania z czy wręcz wstrzymania produkcji ciepła z powodu braku paliwa, nawet gdyby doszło do nieprzewidzianych zdarzeń losowych, niezależnych od dostaw miału.
- Zapas paliwa gromadzony w chwili obecnej, wraz z dostawami lipcowymi, daje nam „stan magazynowy”: 20 000 ton – stwierdza Radosław Żegalski, Prezes Zarządu MPEC. - To stanowi około 60 % potrzeb całego roku kalendarzowego – dodaje.
Dzięki przemyślanej i konsekwentnie prowadzonej logistyce zakupów, MPEC sp. z o.o. w Łomży wywiązuje się z obowiązku utrzymywania odpowiednich zapasów paliwa, zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 12 lutego 2003 r. w sprawie zapasów paliw w przedsiębiorstwach energetycznych (Dz. U. z 2003 Nr 39 poz. 338).
Dobra sytuacja Spółki w zakresie paliwowym jest wynikiem wcześniejszych działań podejmowanych przez Zarząd, a polegających na wynegocjowaniu i podpisaniu z dostawcami długoterminowych umów na dostawy miału węglowego o określonej klasie, w wyznaczonych terminach i za satysfakcjonującą cenę.
Dlatego też mimo drastycznego wzrostu cen paliw kopalnych zarówno na rynkach zagranicznych, jak i krajowym (nawet powyżej 30% w stosunku do roku ubiegłego), Spółka nie jest zależna na ten moment od bieżącej „huśtawki” cen.
- Niekomfortowa dla wielu przedsiębiorstw ciepłowniczych sytuacja nie wpłynie na nasze ceny za ciepło - podkreśla Prezes MPEC Radosław Żegalski.
Trwają prace nad przygotowaniem taryfy za ciepło na sezon 2017/2018 i z wstępnych informacji, jakie otrzymaliśmy, wynika, że mimo obecnie wysokich cen paliw na rynku stawki za ciepło powinny pozostać na dotychczasowym poziomie.
Komentarze