Na południe od Wilna
Takim przykładem są najmłodsi mieszkańcy miasta Soleczniki, położonego na Litwie, którzy Łomżę odwiedzili w ramach XVII Polonijnych Igrzysk Młodzieży Szkolnej im. Jana Stypuły.
-W Polsce jestem drugi raz. Łomża bardzo mi się podoba. Możemy zwiedzić tu wiele ciekawych miejsc. Żeby się uczyć trzeba poznawać nowe kraje- mówi Łukasz Fiedorowicz, mieszkaniec Soleczników.
Czas spędzony w Łomży to nie tylko zmagania sportowe. To także możliwość bliższego kontaktu z polskością. Soleczniki są jednym z największych skupisk Polaków na Litwie, którzy bardzo często tęsknią za polskością i łakną jej przejawów.
-Dzieci, które do Polski przyjechały po raz pierwszy są pod wrażeniem. Nie mogły doczekać się kiedy przekroczą granicę. Kiedy nareszcie przyjechały i zobaczyły wszystkie napisy w języku polskim były wzruszone i szęśliwe. To sprawiło chyba największe wrażenie. Na co dzień na Litwie widzimy wyłącznie teksty w języku litewskim. Dlatego widząc taką formę polskości dzieci krzyczały: To nasze, rodzinne !- przyznaje Janina Fiedorowicz, nauczycielka języka polskiego w Solecznikach.
W Łomży jak w domu
Poczucie swojskości i polskości to także potrzeba kontaktu z gospodarzami. Podczas pobytu niecodzienne spotkanie litewska młodzież odbyła w „domu” włodarzy. Zastępca prezydenta Łomży Agnieszka Muzyk zaprosiła polonię z Soleczników w progi swojego gabinetu, gdzie rozmowa przemieniła się w obfitą lekcję patriotyzmu i to nie z udziałem jednego a blisko 50 młodych nauczycieli.
-Jest to niesamowite, bardzo emocjonalne i wzruszające spotkanie. Dzieci z Soleczników są po raz pierwszy w Polsce i to właśnie w Łomży. Tam głód polskości jest ogromny. Dlatego potrzeba im tak bardzo kontaktu z naszym krajem. Te dzieci łakną każdego przejawu polskości i są zwyczajnie wdzięczne. Dla nas pewne rzeczy stały się już oczywiste, a dla nich są największym darem. Marzę o tym, by dzieci z naszych szkół odwiedziły to miejsce na Litwie, bo jest to największa lekcja patriotyzmu, jaką można przeżyć- nie kryje wzruszenia Agnieszka muzyk, zastępca prezydenta Łomży.
Komentarze