Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 04:20
Reklama

Dogrywka dla Adama Kalinowskiego. Może jeszcze wygrać "Idola" - video

Emocje i scenariusz były niemal tak jak w wielkiej piłkarskiej bitwie gigantów Real Madryt - Bayern Monachium. Z finałem szczęśliwym dla Adama Kalinowskiego. Wygrał dogrywkę i pozostał w programie.
Dogrywka dla Adama Kalinowskiego. Może jeszcze wygrać "Idola" - video

Autor: Polsat

Utalentowany łomżyniak studiujący obecnie w Trójmieście bierze udział w finałowej fazie popularnego programu "Idol" w telewizji Polsat. Każdy kolejny odcinek to występy "na żywo" oceniane przez widzów. Wieczór w środę 19 marca nie należał do Adama. Konkursowym występem uzyskał średnie oceny jurorów i niezbyt obfity plon głosów od obserwatorów.

Efekt? Udział w dogrywce. I tam było już wszystko jak z futbolowego starcia. Dynamika Adama z utworem The Doors "Break On Through" i liryka jego rywala Adriana Szupke z "Kołysanką dla nieznajomej" Perfectu. Krawędź otchłani przed łomżyniakiem, gdy Elżbieta Zapendowska i Janusz Panasewicz stawiają na jego rywala. 0:2. Koniec? Wojciech Łuszczykiewicz strzela kontaktowego gola, żeby "było sprawiedliwie". 1:2. Ewa Farna płacze, bo od niej zależy, a obu wokalistów lubi. Oddala od siebie decyzję. 2:2.

Emocje sięgają zenitu. Adam i Adrian. Wzajemnie się wspierają. - Zaprzyjaźniliśmy się - mówi ten drugi. Piłkarze tak nie robili.   

Prowadzący Maciek Rock musi sięgnąć do regulaminu. W programie pozostanie ten, który we wcześniejszym głosowaniu widzów zebrał większe poparcie. To Adam Kalinowski! Widzowie wstają z miejsc, rzucają się sobie w ramiona.   

A tak to było......

Łomżyniak zostaje w "Idolu". Zaśpiewa za tydzień. Będzie musiał sięgnąć do najgłębszych zasobów swojego talentu i pogodzić temperament rockmana z rytmami disco.

Przypominamy występ Adama:

Trzymamy kciuki.         

fot. Uczestnicy "Idola" w zbiorowym "wykonie"


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama