Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 02:23
Reklama

Niedziela Palmowa w Zbójnej [VIDEO i FOTO]

Dzień, który otwiera Wielki Tydzień, znany jest przede wszystkim jako Palmowa Niedziela. W różnych regionach i epokach historycznych bywała to jednak także Niedziela Kwietna, Wierzbna czy Różdżkowa.

Autor: Karol Babiel/Grupa Medialna Narew

W Kościele katolickim ustanowiona została na pamiątkę uroczystego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, pamiątkę ostatnich ziemskich dni Zbawiciela, gdy witany był przez tłumy z palmami w dłoniach. W tych innych nazwach jest wyraźnie widoczne nawiązanie, do faktu, że oto rozpoczyna się kolejny cykl życia przyrody.   
Dla wiernych Kościoła wierzba jest symbolem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Z jej gałązek robiono palmy. Odpowiednio wcześniej wkładano do wody gałązki wierzby, malin lub czarnych porzeczek, aby wypuściły listki, a nawet zakwitły. Pręt z młodych sosenek lub leszczyny oplatano zielem leśnym (borówkami, warkocznikiem, wrzosem) i ozdabiano kolorowymi kwiatami i kokardkami z bibuły.

Zwyczaje szczególnie uroczystego i barwnego obchodzenia Palmowej Niedzieli są rozpowszechnione w różnych częściach kraju w Małopolsce, Gorcach, na Kaszubach, ale przede wszystkim na Kurpiach. Na największą skalę w Łysych, a na Ziemi Łomżyńskiej w Zbójnej. Wszędzie powstają efektowne palmy - trwają wręcz wyścigi na ich wielkość - święcone i niesione w procesjach do kościołów. Jak podają źródła historyczne, palma miała chronić ludzi, inwentarz  i dobytek przed ogniem i wszelkim złem, chorobami. Zasiewy - przed burzami i gradem.

Najbardziej klasyczne palmy to "rdzeń" z leszczyny czy sosny. Opleciony jest gałązkami krzewów i drzew, które zaczynają ożywać po zimie i udekorowany kwiatami z kolorowej bibułki.   

Także tym razem Palmowa w Zbójnej zgromadziła tysiące wiernych i gości, których fascynuje niezwykła wierność kurpiowskim tradycjom, o co dba - nie tylko od święta - samorząd z wójtem Zenonem Białobrzeskim, Gminny Ośrodek Kultury, każda szkoła, a przede wszystkim rodziny. Błogosławieństwo przekazał jak zwykle zgromadzonym ksiądz biskup łomżyński Janusz Stepnowski w drodze na diecezjalne uroczystości w Łysych.        
Już po  raz 19. rozstrzygnięty został konkurs "Wielkanocnych Rozmaitości". Jak mówi Wawrzyniec Kłosiński, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, jak zwykle jurorzy mieli niezwykle trudne zadanie, aby wskazać najpiękniejsze z dziesiątków palm, pisanek, wycinanek, bukietów.

- Po raz pierwszy w konkursie zabrakło kierców, które przecież w minionych wiekach były nieodłącznym elementem dekoracyjnym kurpiowskich domów w okresie przedświątecznym. W sumie wysoka komisja konkursowa (etnograf Adam Bakuła, etnograf Wiesława Pawlak, kustosz-etnograf Urszula Kuczyńska i specjalistka ds. folkloru Teresa Pardo) obejrzała 201 pozycji zgłoszonych do rywalizacji, wykonanych przez 453 uczestników: 52 palmy, 84 pisanki, 57 wycinanek i 4 bukiety. O tym jak surowe jest to jury świadczy fakt, że zdyskwalifikowało ono jedynego kierca i przepiękną, misternie uplecioną małymi rączkami palemkę tylko dlatego, że pomysłowa wykonawczyni dla utrwalenia użytych do jej wykonania borówek, powlokła je lakierem…! - opowiada Wawrzyniec Kłosiński

Lista laureatów jest dosyć długa. Pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach konkursowych i wiekowych zdobyli: Agnieszka Lemańska ze Zbójnej, Anna Stomska i Paweł Krzynówek ze Zbójnej, Patrycja Olender i Agata Olender z Kuzi oraz Marlena Piaścik z Dobrego Lasu, Małgorzata Bacławska z Lasek (nagroda TPZŁ), Julia Zadroga ze Zbójnej, Bartłomiej Gąska (nagroda TPZŁ), Hanna Kobrzyńska (nagroda TPZŁ), Dominika Serafin z Dobrego Lasu, Mateusz Kuzia z Dobrego Lasu, rodzina Bacławskich z Lasek, klasa III Szkoły Podstawowej w Dobrym Lesie), klasa VI ze Szkoły Podstawowej w Dobrym Lesie i Klasa III B Szkoły Podstawowej w Zbójnej.

- W kategorii palm wykonanych przez uczniów formą nagrody są… kilometry wycieczek fundowane przez wójta gminy. Wśród uczestników uroczystości w Zbójnej sporo było łomżyniaków, ale ci, którzy tam nie dotarli będą mieli szansę zapoznać się z dorobkiem konkursu w Łomży. Większość nagrodzonych eksponatów przyjedzie wkrótce na 3 tygodnie do kościoła pw. Krzyża Świętego przy ul. Zawadzkiej 55 - dodaje wiceprezes TPZŁ.

Po konkursowych emocjach - mimo lekkiej mżawki - tłumna i kolorowa procesja przeszła do kościoła rozpocząć Wielki Tydzień.          

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama