Było to „wejście uroczego smoka”. Jula (z filmowym imieniem „Paulina”) robi awanturę – bardzo delikatną - młodemu mężczyźnie, który urwał lusterko jej auta. Skłania go, aby usterkę naprawił. Niedługo potem okazuje się, że Marcin (Mikołaj Roznerski) będzie jej... pracodawcą, bo zatrudni ją jako nianię swojego małego synka, Szymona (Staś Szczypiński).
Gdy zapowiadany był serialowy debiut Julity Fabiszewskiej, jej wypowiedź i opis ekranowych wydarzeń opublikował portal superseriale.se.pl:
"M jak miłość" jest dla mnie fantastyczną przygodą, ale również dużym wyzwaniem. Odkąd pamiętam zasiadałam przed telewizorem czekając na ten serial i gdyby ktoś wtedy powiedział, że będę kiedyś jego częścią, uznałabym, że oszalał! - rzuca z uśmiechem Jula. - Niesamowicie cieszę się na to kolejne doświadczenie w życiu - tym bardziej, że mogę rozwinąć skrzydła w zupełnie czymś innym niż muzyka, co będzie dla mnie nie lada sprawdzianem – dodaje gwiazda.
Bohaterka, którą zagra Jula, przyjedzie do Warszawy, by zacząć studia z biotechnologii. A jej znajomość z Marcinem zacznie się pechowo – od stłuczki na ulicy i sporej kłótni. Chodakowski od razu poczuje jednak do dziewczyny sympatię i zaledwie kilka godzin później jego nowa „znajoma” zostanie… nianią małego Szymka (Staś Szczypiński)!
Paulina odpowie na ogłoszenie, które Marcin zamieści w Internecie i weźmie nawet udział w specjalnym „castingu”, który Chodakowski zorganizuje wspólnie z Agnieszką (Magdalena Walach). A Olszewska będzie dziewczyną zachwycona – i w końcu namówi przyjaciela, by spośród wszystkich kandydatek wybrał właśnie ją. Paulina bez trudu podbije serce Szymka… a Marcin od razu zabierze ją do Grabiny. Czy nowa opiekunka spodoba się też Mostowiakom?”.
Trudno na razie stwierdzić jak realizatorzy popularnego serialu potraktują postać Pauliny. Z pierwszych scen wynika, że może to być rozbudowana rola ukochanej jednego z ważnych bohaterów, a wtedy Jula zagości tam na dłużej. Zrobiła na razie ogromne wrażenie na Marcinie, jego synku i wszystkich wielbicielach kobiecej urody i wdzięku.
Julita Fabiszewska w świat showbiznesu weszła już kilka lat temu swoimi piosenkami, które zdobyły wielką popularność. Tą drogą trafiła na duże telewizyjne koncerty i do programu „Bitwa na głosy” jako opiekunka grupy młodych wokalistów z Łomży. Kolejna niezwykła przygoda telewizyjna Juli to udział w reality show „Agent – Gwiazdy” i wreszcie debiut w serialu.
Łomżyniance w świecie rozrywki życzymy dużo powodzenia.
Komentarze