Pierwsze sukcesy
I nic nie szkodzi, że czasami to "więcej" nazywa się "mikro". Tak jak w projekcie "Podlaski Pozarządowy Fundusz Mikrodotacji II edycja" z Programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich Konkurs FIO 2017, który zakłada wspieranie oddolnych inicjatyw na rzecz lokalnych wspólnot. Będzie się to odbywać przy wykorzystaniu mikrodotacji oraz wspieraniu grup nieformalnych do końca 2017 roku w całym województwie. Skorzystać mogą organizacje i grupy (co najmniej 3 osoby), które chcą zrealizować mikroprojekt w zakresie aktywności, edukacji, sportu, kultury. Faktycznymi beneficjentami inicjatyw będą po prostu mieszkańcy: dzieci, młodzież, seniorzy, ale także np. kluby sportowe.
- Jak na dosyć krótki jeszcze okres funkcjonowania i biorąc pod uwagę, jak wiele było uwag krytycznych na początku, to muszę powiedzieć, że pokazujemy malkontentom, osobom, które twierdziły: "to się nie uda", że jednak się udaje - mówi zastępca prezydenta Łomży Agnieszka Muzyk, która jest także prezesem Łomżyńskiego Forum Samorządowego. - Realnym pozytywem naszego działania są pierwsze skutecznie przeprowadzone inicjatywy. Na razie są to głównie tzw. projekty miękkie, ale nie mam wątpliwości, że dojdziemy wkrótce do inwestycyjnych - dodaje Lech Szabłowski, wicestarosta łomżyński.
Podkreśla także ciekawą inicjatywę forum gospodarczego, którego dofinansowanie ma pochodzić z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Agnieszce Muzyk szczególnie bliski jest z kolei drugi z projektów, o który skutecznie zabiegała Łomża, w interesie także parterów z Forum. To: "Dobry zawód, fajne życie. Popularyzacja kształcenia zawodowego w województwie podlaskim", przedsięwzięcie o terminie realizacji do 2019 roku i wartości 6,5 miliona złotych. Będą to eventy, targi i spotkania doradztwa edukacyjno - zawodowego. Skorzystać mają szkoły.
- Chciałabym podkreślić, że działania i środki będą dzielone między wszystkich partnerów Łomżyńskiego Forum Samorządowego. Dla mnie ten projekt ma znaczenie specjalne: dotyczy kształcenia zawodowego. Łomża tradycyjnie jest ważnym ośrodkiem edukacyjnym, także w tej dziedzinie. Rolę naszego miasta jako ośrodka ponadlokalnego dostrzegamy od początku tej kadencji i staramy się wzmacniać. Wiem, że odpowiada to naszym partnerom z Forum - mówi Agnieszka Muzyk.
Jak dodaje, zaawansowane są już przygotowania do dwóch kolejnych inicjatyw z dużymi szansami na powodzenie. Jedna z nich to program "Polska Cyfrowa", czyli działania związane z innowacyjnymi rozwiązaniami na rzecz aktywizacji cyfrowej, dotyczące kompetencji cyfrowych nauczycieli. Będą na to 2 miliony złotych. W kolejnym przedsięwzięciu samorząd Łomży będzie miał wiodącą rolę, ale także w gminach ŁFS będą do wykorzystania "bony szkoleniowe" dla osób dorosłych.
Zbieranie posagu
To, w co angażuje się jak dotąd Łomżyńskie Forum Samorządowe, to rodzaj stałego rozbudowywania "CV".
- Wchodzimy w tzw. projekty partnerskie, to znaczy z jakimś silnym i doświadczonym podmiotem. Jesteśmy stowarzyszeniem z jeszcze bardzo krótkim stażem, a praktyka jest taka, że trzeba najpierw wypracować pewien dorobek, sprawdzić się w realizacji projektów, w pozyskiwaniu dużych środków. Dlatego z solidnym partnerem możemy aplikować o projekt np. za 6,5 miliona złotych. Ale udział w takim przedsięwzięciu zostaje już w "CV" naszego Forum i za kolejnym razem wchodzimy na następny pułap wysokości możliwych do osiągnięcia kwot i organizacyjnych wymogów w konkursach. Dlatego mogę powiedzieć, że wypracowujemy teraz pewien "posag", który zapewni nam lepszy start w kolejnym roku - tłumaczy Agnieszka Muzyk.
Doskonale rozumieją to przedstawiciele samorządów skupionych w łomżyńskim Forum.
- Mamy za sobą etap pisania pierwszych wniosków, łatwo nie jest, ale powinno zaiskrzyć, gdy ruszą projekty. Łatwiej nam będzie wspólnie pokonywać pewne bariery wskaźnikowe - mówi Andrzej Duda, burmistrz Kolna. - Jest aktywność. widać starania - uzupełnia Jarosław Siekierko, burmistrz Wysokiego Mazowieckiego.
Nie tylko nabywanie doświadczeń przez młode jeszcze stowarzyszenie jest impulsem do szukania wspólnych rozwiązań. Wymuszają to też regulaminy sięgania po dotacje. Agnieszka Muzyk podkreśla, że w systemie unijnego dofinansowania jest bardzo wiele projektów, które nie byłyby dostępne nawet dla tak dużego podmiotu jak Łomża.
- Struktura i reguły działania ŁFS pozwalają nam przy dużych projektach występować jako grupa ściśle współdziałająca - zauważa prezes Forum. - Wspólnie jest nam łatwiej - dodaje wicestarosta Lech Szabłowski.
Stowarzyszenie równych
Założycielskie spotkanie Łomżyńskiego Forum Samorządowego odbyło się w październiku 2015 roku, po niespełna 12 miesiącach od rozpoczęcia kadencji przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i jego współpracowników.
- Chcemy być silną grupą lobbującą za naszymi sprawami nie tylko w województwie, ale także i w skali ogólnokrajowej. Stowarzyszenie ma być szansą na pozyskiwanie środków unijnych do realizacji naprawdę dużych projektów. Biorąc pod uwagę fakt, iż samorządy mają różne problemy i potrzeby, będą to także projekty mniejsze, w których będzie uczestniczyło kilka gmin, powiatów, bądź miast – tłumaczył wówczas ideę ŁFS prezydent Mariusz Chrzanowski.
Obecnie do Łomżyńskiego Forum Samorządowego należy 18 samorządów- powiatów miast i gmin, głównie z dawnego województwa łomżyńskiego, ale nie tylko. - Kolejnych 5 wniosków czeka na formalne rozpatrzenie - informuje prezes Agnieszka Muzyk.
- Podkreślę - może nie do końca skromnie - że byłem jednym z pomysłodawców. Z efektów jestem bardzo zadowolony. Podejmowane przez nas tematy i przedsięwzięcia nastrajają optymistycznie - ocenia Józef Zajkowski, wójt Sokół.
Zastępca prezydenta przypomina, że od początku kadencji celem władz miasta było budowanie siły wewnętrznej Łomży, ale także partnerska aktywność samorządu w regionie.
- Nasze forum obejmuje całą "ścianę zachodnią" województwa podlaskiego. To region bardzo jednolity kulturowo, a jednocześnie odmienny od pozostałej części regionu. Stąd wynikają główne cele Stowarzyszenia: krzewienie kultury i tradycji narodu polskiego, rozwój rynku pracy, przedsiębiorczości, aktywizacja i integracja mieszkańców i podnoszenie jakości ich życia - podkreśla Agnieszka Muzyk.
Na owe "tożsamościowe" cechy ułatwiające współpracę wskazują także inni samorządowcy.
Lech Szabłowski: - Ziemia Łomżyńska to w zasadzie region jednolity kulturowo, religijnie. Józef Zajkowski: - Nas, samorządowców z dawnego województwa łomżyńskiego, wiele łączy - tradycje, diecezja. A niedługo dojdzie jeszcze "łącznik" komunikacyjny - zmodernizowana linia kolejowa między Łapami a Ostrołęką przebiegająca w pobliżu Łomży. Andrzej Duda: Mamy bardzo dobre związki terytorialne i kulturowe, a Łomża jest naturalnym liderem w tej części regionu.
Łomżyńskie Forum Samorządowe mogło w pełni "rozliczyć" dopiero jeden pełny rok działalności.
- Mogę z dumą powiedzieć, że zarząd stowarzyszenia otrzymał absolutorium jednomyślnie. Z ust wielu samorządowców padły naprawdę bardzo przychylne słowa. Okazało się, że nawet wśród tych, którzy chcieli przynależeć, pojawiały się początkowo wątpliwości, czy na pewno będzie się to wiązało z konkretnym działaniem. Po pewnym czasie usłyszałam od każdego z nich, że dostrzegają sens inicjatywy i swoje miejsce w niej. Kluczowe jest słowo "współpraca". Nie ma mowy o jakimś autorytarnym stosunku do mniejszych samorządów. Np. podczas niedawnej wizyty gospodarczej delegacji Nevady zależało mi, żeby wszyscy nasi partnerzy z Forum mieli okazję osobiście porozmawiać z gośćmi, których sprowadziła do nas senator Anna Maria Anders .Budujemy sprawną, silną, partnerską drużynę. Są w naszym Stowarzyszeniu bardzo doświadczeni samorządowcy, świetni w tym, co robią. Każdy może się tu od każdego czegoś nauczyć. Dla samej tylko wymiany poglądów ludzi o tak bogatych doświadczeniach warto było to Forum ustanowić. Jeśli jest dobra wola, to jest i sukces - podkreśla Agnieszka Muzyk.
Po łomżyńsku
- Jestem przekonany, że idziemy w dobrym kierunku. Zawsze cenna jest integracja działań na rzecz lokalnych społeczności i mieszkańców - zaznacza Lech Szabłowski.
I on, i np. Jarosław Siekierko czy Józef Zajkowski dostrzegają, że jest coś specjalnego we współdziałaniu samorządów Ziemi Łomżyńskiej. Może jakieś dalekie echa relacji w dawnym województwie łomżyńskim, w którym wojewoda był tylko primus inter pares, a nie niedosiężnym dygnitarzem. W którym powstało wiele ciekawych inicjatyw na rzecz samorządów. A może jest to pewien "duch miejsca".
- Mam ciekawe porównanie, bo właśnie brałem udział w spotkaniu Związku Miast Polskich. Z niesmakiem przysłuchiwałem się, jak wiele tam pojawiło się polityki i to jednoznacznie skierowanej przeciwko rządowi. W naszym Forum też są ludzie różnych poglądów, ale to w ogóle nie ma znaczenia, bo rozmawiamy o konkretnych sprawach i rozwiązaniach - mówi Jarosław Siekierko. - Co wcale nie oznacza, że ogłaszamy separację od Białegostoku. W Unii Europejskiej też jest przecież Trójkąt Weimarski czy Grupa Wyszehradzka - dodaje z uśmiechem Józef Zajkowski
Jak mówi Agnieszka Muzyk, w początkach działalności Łomżyńskiego Forum Samorządowego były obawy, że powstanie "twór", który niewiele daje tym, którzy go tworzą. Ale tak się nie stało.
- Na razie to lepiej działa, niż w wielu organizacjach ogólnopolskich, w który opłacamy składki i utrzymujemy specjalne biura - uważa Andrzej Duda.
Pierwszy rok, pierwsze podsumowania, pierwsze w realizacji konkretne projekty. Łomżyńskie Forum Samorządowe to jeden z najciekawszych pomysłów na to, aby mniejsi zyskali siłę większych. Oparty nie tylko na praktycznych interesach, ale także (a może - przede wszystkim) na wspólnym fundamencie kulturowym i nutce sentymentu.
- Gdy mówię o tym przedsięwzięciu w ministerstwach czy w samorządach w innych częściach kraju, to - proszę mi wierzyć - zazdroszczą nam tego. Niektórzy zapowiadają się z wizytą, bo widzą jak to u nas zaczyna funkcjonować, widzą sens - mówi Agnieszka Muzyk, prezes Łomżyńskiego Forum Samorządowego, zastępca prezydenta Łomży.
Komentarze