Dźwięk dzwonów oznajmił, że w Łomży i parafii pod wezwaniem Krzyża Świętego stało się coś ważnego. Pomyślnie zakończyła się trudna i wymagająca niezwykłej precyzji operacja umieszczania kopuły na pierwszej z dwóch wież kościoła oraz zwieńczenie jej krzyżem.
Konstrukcję ważącą 12 ton specjalny dźwig uniósł na wysokość 33 metrów. Ekipa specjalistów od pracy na wysokościach osadziła kopułę na szczycie wieży, która teraz - wraz z krzyżem - ma około 45 metrów. Praca przebiegła sprawnie dzięki kwalifikacjom wykonawców, niemal bezwietrznej pogodzie, oraz duchowemu wsparciu księdza kanonika Andrzeja Godlewskiego, proboszcza parafii Krzyża Świętego.
- Przygotowania do umieszczenia kopuły trwały od Wielkanocy. Wszyscy parafianie mogli te prace obserwować na bieżąco, ponieważ konstrukcja była umieszczona tuż przy kościele. Od dawna też dopytywali, kiedy wreszcie wieża zostanie zwieńczona. Wszystko, co niezbędne zostało przygotowane, mamy dzień pięknej pogody - zatem Możemy chyba mówić o podsumowaniu pewnego etapu wznoszenia naszej świątyni. Oczywiście, pozostaje jeszcze do zainstalowania druga kopuła, która jest już prawie gotowa. Chciałbym jak najserdeczniej podziękować wszystkim, którzy zaplanowali, przygotowali i zrealizowali tę dzisiejszą operację. A także tym, którzy wspierają całą budowę świątyni - własną pracą, materialnie, modlitwą, dobrym słowem - powiedział proboszcz Andrzej Godlewski.
Jak ocenia duszpasterz, nowa kopuła pokryta blachą, powinna w dobrym stanie przetrwać około 50 lat. Druga, przy sprzyjającej pogodzie, mogłaby zostać zainstalowana zimą.
Parafia Krzyża Święto to jednak z najmłodszych parafii w Łomży. Erygowana została w czerwcu 1997 roku przez biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka. Jest jedną z największych w mieście - liczy blisko 13 400 wiernych. Budowa parafialnego kościoła, który jest wotum wdzięczności za 1000 lat chrześcijaństwa na Ziemi Łomżyńskiej, według projektu architekta Marka Przeździeckiego, rozpoczęła się w roku 2000.
GALERIA ZDJĘĆ
Komentarze