Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 15:53
Reklama

Kapłan - ratownik wśród "zwykłych - niezwykłych"

Ksiądz Radosław Kubeł w bluzie ratownika medycznego, spod której widoczna była koloratka, z uśmiechem wszedł na scenę. Kapłan z parafii Krzyża Świętego w Łomży głównej nagrody im. Jana Rodowicza "Anody" nie zdobył. Sama jednak obecność jednak w piątce nominowanych to ogromny sukces.

Nagrody dla "współczesnych powstańców" przyznawane są z inicjatywy Muzeum Powstania Warszawskiego od 2011 roku.  - Przyznając Nagrodę im. Jana Rodowicza „Anody” chcemy uhonorować osoby, które dziś kierują się w życiu podobnymi jak powstańcy ideałami walki o wolną Polskę, bez względu na napotykane trudności i niepowodzenia – wyjaśniał inicjatywę Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum.

Do tego roku Nagroda przyznawana był w dwóch kategoriach: "Wyjątkowy czyn" oraz "Całokształt dokonań i postawa życiowa stanowiąca wzór do naśladowania dla młodych pokoleń".  W najnowszej edycji doszła trzecia kategoria: Dzieło/Inicjatywa/Postawa społeczna stanowiąca wzór do naśladowania" . Właśnie w tej ksiądz Radosław Kubeł został zgłoszony przez proboszcza parafii Krzyża świętego, księdza Andrzeja Godlewskiego, a dodatkowego wsparcia udzielili zastępca prezydenta Łomży Agnieszka Muzyk  i Bogdan Opyrchał, ordynator SOR w łomżyńskim Szpitalu Wojewódzkim. Kapłan, który obecnie jest rezydentem parafii, w której wiele lat był wikariuszem, znany jest z wielu dziedzin aktywności, ale w tym przypadku docenione nominacją do nagrody im. Jana Rodowicza zostało utworzenie Grupy Ratowniczej Nadzieja w 2008 roku i jej działalność na rzecz społeczności Łomży, Diecezji Łomżyńskiej i województwa podlaskiego.

Konkurentami księdza Radka byli Bartłomiej Banachowicz, uczeń i ratownik z Poznania, góralki - siostry Marta Krzeptowska i Maria Krzeptowska-Marusarz, Olga Puncewicz z Warszawy z fundacji pomagającej osobom, które utraciły bliskich oraz Zdzisław Wasilewski z Legionowa, który opiekuje się osobami starszymi i niepełnosprawnymi. Siostra Małgorzata Chmielewska z kapituły nagrody ogłosiła, że Nagrodę otrzymały siostry Marta Krzeptowska i Maria Krzeptowska-Marusarz za inicjatyw związane z pomocą uchodźcom.

Nasz zakątek Polski bez nagrody jednak nie pozostał. W kategorii "Całokształt dokonań i postawa życiowa stanowiąca wzór do naśladowania dla młodych pokoleń" laureatem został ojciec Edward Konkol, werbista z Białegostoku, który od 30. lat w Stowarzyszeniu "Droga" niesie pomoc dzieciom i dorosłym zagrożonym ubóstwem i patologiami. Za "Wyjątkowy czyn" uhonorowany został młody mężczyzna z województwa kujawsko - pomorskiego Łukasz Walkowiak, który z płonącego budynku z narażeniem życia uratował niepełnosprawnego.

Księdzu Radosławowi, który niedawno był gościem naszego cyklu rozmów "Na Starym Rynku" serdecznie gratulujemy. Nawet bez statuetki jest zwycięzcą, bo dzieło, jakie realizuje i setki młodych ludzi, których natchnął ideą służby i nauczył umiejętności niesienia pomocy, są tą nagrodą.                       


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama