Kino „Millenium”, które w nowym kształcie przeniosło Łomżę w filmowy XXI wiek, przyjmuje gości już od 27 stycznia. Oficjalnie otwarte i poświęcone przez biskupa łomżyńskiego Tadeusza Bronakowskiego zostało kilka dni temu. Witając uczestników oficjalnego otwarcia, wśród których nie zabrakło przedstawicieli władz miasta, z wiceprezydentem Łomży Andrzejem Garlickim, przedsiębiorców oraz osób zaangażowanych w projekt modernizacji kina, Karol Charubin, współwłaściciel "Millenium", nie krył dumy i satysfakcji z tego, że mieszkańcy miasta w końcu doczekali się kina z prawdziwego zdarzenia.
- Cieszę się z tego tym bardziej, że zafundowaliśmy Łomży obiekt z najwyższej półki - mówił Karol Charubin. - Udało się nam zbudować kino na miarę XXI wieku. Kino, na jakie zasługują łomżyniacy. To zarazem najnowocześniejsze tego typu miejsce w tej części Polski. Dzięki zaawansowanej, a przy tym najlepszej w kraju technice nagłośnieniowej i wizualnej, zastosowaniu prawdziwego ekranu 3D, oglądanie filmów w tym miejscu gwarantuje niezapomniane emocje.
Zadowolenia i ciepłych słów pod adresem twórców nowego łomżyńskiego Millenium nie szczędził Andrzej Garlicki, zastępca prezydenta miasta.
- Nareszcie mamy w Łomży kino – i to kino, na które Łomża zasługuje. Gratuluję jego twórcom, którzy nie dość, że mieli pomysł, to mieli również siłę, by go zrealizować. A wiem, że nie było to łatwe – mówił.
Wyrazy uznania, podziękowania oraz witraż z łomżyńskim jeleniem autorstwa mistrza Mieczysława Mazura, właścicielom kina przekazał Artur Filipkowski, szef Grupy Medialnej Narew. - W 2014 roku rozpoczęła się w Łomży „Nowa Era”. Powstała spółka Kino Polska. Sama jej nazwa była tak nośna, że pomyślałem, że warto byłoby ufundować nagrodę dla osób, które tak wspaniale skupiają w sobie przedsiębiorczość i dbałość o sztukę. Ten budynek ma 100 lat. Mamy nadzieję, że następne 100 lat przed Wami. Ta dywersyfikacja Waszego biznesu jest też powodem do naszej łomżyńskiej dumy, ponieważ potrafiliście odnaleźć się w różnych elementach gospodarczych. Jesteście doskonali w tym, co robicie i widać to po jakości kina. Prawdopodobnie będzie to łomżyński sukces. Ziemia Łomżyńska zasługuje na takich przedsiębiorców i działa to też w drugą stronę. Mam nadzieję, że łomżyniacy będą Was wspierać w tym przedsięwzięciu. Sam prowadzę przedsiębiorstwo w Łomży od ponad 20 lat i wiem jaka to sztuka zarobić tutaj pieniądze. A jeszcze większą sztuką jest „położyć na stole chleb dla naszych pracowników”. Stworzenie miejsc pracy w tak trudnym miejscu, jakim jest w tej chwili Ziemia Łomżyńska, to wielki sukces. Nie tylko gospodarczy. Również Panów osobisty. Życzę wszystkiego najlepszego - mówił Artur Filipkowski, który podziękowania i kwiaty przekazał również żonom właścicieli, które wspierały ich zamierzenia.
Poświęcenia obiektu dokonał biskup łomżyński, JE Tadeusz Bronakowski.
Karol Charubin zdradził podczas uroczystości, że pomysł na modernizację "Millenium" był prawdziwym strzałem w dziesiątkę, czego dowodzi m.in. frekwencja. - Od pierwszego dnia, bilety na wszystkie seanse wyprzedają się praktycznie do ostatniego miejsca - mówił współwłaściciel. - Wierzymy, że ta tendencja już się nie zmieni. To pokazuje przy tym jak bardzo kino było wyczekiwane przez mieszkańców. Cieszymy się, że możemy zaoferować im emocje najwyższych lotów.
Po oficjalnych wystąpieniach, zaproszeni goście mieli okazję obejrzeć film "La La Land". Obraz Damien'a Chazelle'a, który zdobył rekordową liczbę 7 Złotych Globów wszedł na polskie ekrany 20 stycznia.
Kino "Millenium" to dwie sale – mniejsza, w której są wyświetlane przede wszystkim produkcje dedykowane dzieciom oraz duża sala wyposażona w najwyższej klasy technikę audio-wizualną. Nie brakuje też ciekawostek, jak chociażby wyjątkowo wygodne fotele pokryte zmywalną tkaniną. Kinomaniacy mogą na nich bez obaw delektować się w trakcie seansu aromatyczną kawą.
Co więcej, miejsca w kilku pierwszych rzędach pochylają się do tyłu, co zapewnia jeszcze większy komfort oglądania filmów dla osób zajmujących fotele najbliżej ekranu. Dodatkowo zaś, w pierwszym rzędzie zamontowano specjalne podnóżki. Zdaniem Karola Charubina - takiego rozwiązania jeszcze dotąd w Polsce nie było.
Komentarze