Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 22:37
Reklama

Na schodach nie ma sobie równych

Piotr Łobodziński (LŁKS "PREFBET ŚNIADOWO" ŁOMŻA) znakomicie rozpoczął kolejny sezon startów.
Na schodach nie ma sobie równych

Zawodnik z łomżyńskiego klubu, czterokrotny zdobywca Pucharu Świata w bieganiu po schodach, nie robi sobie wolnego. Wygrał kilka dni temu po raz drugi Almas Tower Run w Dubaju.

Jak informuje trener Andrzej Korytkowski, wbiegnięcie na 280 metrowy biurowiec, czyli pokonanie ponad 1600 stopni zajęło Piotrowi Łobodzińskiemu 8 minut i 7 sekund.

- Co prawda jest to czas gorszy niż przed rokiem, jednak nasz biegacz był usatysfakcjonowany z uzyskanego czasu a szczególnie miejsca – dodaje szkoleniowiec i przytacza wiadomość od mistrza trudnej sztuki rywalizacji na schodach.

"Pobiegłem aż o 22 sekundy wolniej niż w 2016 roku, niemniej biorąc pod uwagę mój obecny stan zdrowia jestem bardzo zadowolony, że w ogóle wygrałem. Kilka dni temu złapał mnie jakiś wirus i porządnie rozłożył. Pod względem zdrowotnym start na pewno nie był mądrym posunięciem. Z tak złym samopoczuciem nie powinno się wstawać z łóżka. Obym szybko się wykurował, gdyż kolejne starty niedługo"

Wyniki:

1. Piotr Łobodziński - 8:07

2. Ismail Ssenyange (UGA) - 8:43

3. Henry Kipsang (KEN) - 8:45

Już 1 lutego Łobodziński udaje się do Nowego Jorku, gdzie weźmie udział w 40. edycji najstarszego biegu po schodach na świecie, czyli Empire State Building Run.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama