Sprawa "Drzewnej" to najbardziej dramatyczny przykład problemów zmian w organizacji miejskiej oświaty wynikających z przyjętych przez rząd i parlament i oraz podpisanych przez prezydenta RP przepisów. Szkoła, która za dwa lata mogłaby obchodzić stulecie działalności, jest teraz najmniejsza w mieście. Tworzy ją gimnazjum, w którym pozostanie po zakończeniu roku szkolnego zaledwie kilkunastu uczniów oraz technikum o trzech specjalnościach: technologia drewna, ochrona środowiska i geodezja z 65. uczniami. Formalnie jest jeszcze zasadnicza szkoła zawodowa, ale nie prowadzi kształcenia. "Drzewna" ratowała się już od kilku lat przed zamiarami likwidacji, ale nabór systematycznie się zmniejszał. Tym razem los szkoły o wspaniałych tradycjach jest raczej przesądzony.
Projekt władz miasta zakładał przeniesienie uczniów kończących naukę w gimnazjum do placówki nr 1. Technikum z kolei miało być "rozparcelowane" między Zespół Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących (technologia drewna), Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących (geodezja) oraz Zespól Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących (ochrona środowiska). Podczas obrad komisji oświaty pojawiła się jednak także koncepcja przeniesienia wszystkich klas do "Mechaniaka", także po to, by nie rozdzielać zżytych ze sobą uczniów. Ostateczne decyzje zapadną na sesji Rady Miejskiej.
Pozostałe zmiany organizacyjne, które będą obowiązywać od 1 września, dotyczą przede wszystkim gimnazjów i podstawówek, choć rozważane były również inne. "Miasto w przedłożonym projekcie uchwał postanowiło odstąpić od likwidacji/wygaszania małych liceów ogólnokształcących funkcjonujących obecnie w zespołach szkół zawodowych. Licea te dostaną szanse funkcjonowania w nowym ustroju szkolnym i od tego, jak się w nim sprawdzą, będzie zależał ich dalszy los. Miasto rezygnuje też z wygaszania gimnazjów – będą one przekształcane lub włączane w struktury istniejących szkół. W rezultacie powstanie jedna nowa szkoła podstawowa. Umożliwimy uczniom ukończenie nauki w miejscu, w którym ja rozpoczęli" – głosi dokument podpisany przez zastępcę prezydenta Agnieszkę Muzyk
Jak już informowaliśmy na podstawie wstępnych „przymiarek” samorządu do zmian organizacyjnych, od 1 września 2017 roku do 31 sierpnia 2019 roku będą działać w Łomży szkoły podstawowe: nr 1 przy ul. Reymonta (chyba przejmie wraz z budynkiem i oddziałami gimnazjalnymi imię Noblistów Polskich); nr 2 im. Władysława Broniewskiego przy ul. Pięknej; nr 4 im. Generała Władysława Andersa przy ul. Kierzkowej; nr 5 im. Stanisława Staszica przy ul. Polnej; nr 7 im. Adama Mickiewicza przy ul. Mickiewicza; nr 9 przy ul. Księżnej Anny (nie wiadomo czy przejmie od istniejącego tam jeszcze gimnazjum imię Księcia Mazowieckiego Janusza I) oraz nr 10 im. Jana Pawła II przy ul. Niemcewicza.
Projekt, jaki władze Łomży oddają do przedyskutowania radnym, zawiera także wykaz ulic tworzących nowe obwody szkolne. Konieczne było przede wszystkim „wykrojenie” nowego obwodu dla „Jedynki”, co było tym trudniejsze, że szkoła jest jedną z czterech podstawówek na największym osiedlu mieszkaniowym, a pozostałe części miasta tak rozwiniętej infrastruktury oświatowej nie mają - dwie niewielkie są w centrum, a tylko jedna na Łomżycy.
W pełnym kształcie reforma edukacji rozpocznie się 1 września 2019 roku.
Komentarze