Początek nowego roku przywitał mieszkańców Łomży wypełnionymi po brzegi pojemnikami na śmieci. Co władze miasta zamierzają z tym problemem zrobić?
Z końcem 2016 roku wygasła nam umowa z firmą wywożącą odpady komunalne z terenu Łomży. Jeszcze w ubiegłym roku ogłosiliśmy dwa przetargi na świadczenie tej usługi, w których najniższe oferty znacząco przewyższały kwotę, jaką mieliśmy zabezpieczoną na ten cel w budżecie miasta. Były to też kwoty wyższe od tej, za jaką dotychczas były odbierane śmieci. Zgodnie z przepisami, system gospodarowania odpadami powinien sam się finansować. Wszystkie koszty związane z jego obsługą, w który wchodzi wywóz odpadów i ich przetwarzanie, muszą być sfinansowane z wpływów z podatku śmieciowego. Miasto nie może z tego tytułu posiadać ani nadwyżki, ani deficytu. Dlatego dwukrotnie występowałem do Rady Miejskiej o zmianę stawek opłat za wywóz śmieci. Pragnę podkreślić, że swoje ceny skalkulowaliśmy na podstawie ofert, jakie w przetargu na wywóz odpadów złożyły firmy zainteresowane wykonywaniem tej usługi. Nie mamy możliwości dofinansowania tego systemu. Niestety, za pierwszym razem radni odrzucili moją propozycję, za drugim nawet nie zajęli się tym tematem. Te decyzje, a właściwie ich brak, spowodowały, że nie mamy w budżecie miasta wystarczających środków na rozstrzygnięcie przetargu, więc został on unieważniony. Należy przy tym pamiętać, że wpływ na cenę wywozu odpadów komunalnych ma kilka niezależnych od władz samorządowych czynników, które wynikają z obowiązujących przepisów prawnych, podjętych przez Sejm ubiegłej kadencji, w czasie, gdy rządziła koalicja PO-PSL.
Od nowego roku śmieci wywozi Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Nie może tego robić cały czas?
Od 4 stycznia do końca marca 2017 roku odpady z terenu Łomży odbiera MPGKiM, który jest zakładem budżetowym. Niestety, zgodnie z prawem może to robić tylko w trybie szczególnym, do czasu rozstrzygnięcia przetargu, który mam obowiązek ogłosić niezwłocznie. W naszym przypadku, w obecnym systemie prawnym, nie mamy możliwości docelowego zlecenia wywozu śmieci jednej z istniejących już miejskich spółek lub takiej, którą byśmy specjalnie do tego celu powołali. Taką możliwość będziemy mieli dopiero za około dwa lata, co nie zmienia faktu, że i tak będzie to wiązało się z koniecznością podniesienia opłat za wywóz odpadów. Dla mnie jako prezydenta miasta decyzja o podniesieniu jakichkolwiek opłat jest ostatecznością i tam gdzie widzę taką możliwość, to tych opłat nie podnoszę, a wręcz dążę do ich obniżenia, jak np. za ciepło. W tym wypadku niestety nie mamy innego wyjścia. Do tego, by system gospodarowania odpadami się bilansował, brakuje nam co najmniej 1 miliona złotych. Podwyżka opłat wynikających z bilansowania się systemu jest naturalna i niestety nieunikniona. Unieważnienie kolejnego przetargu może doprowadzić nawet do zagrożenia sanitarnego w mieście. Wierzę jednak w rozsądek radnych i merytoryczną dyskusję oraz podjęcie odpowiedzialnej decyzji na jednej z najbliższych sesji.
Nowy rok przyniósł też dobre nowiny. Udało się pozyskać nowego inwestora w podstrefie ekonomicznej.
Cieszę się, że sukcesywnie zapełniamy naszą podstrefę Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i jest kolejny przedsiębiorca, który chce rozwijać swoją działalność w naszym mieście. Spółka Libra-Print jest już piątym inwestorem, który chce w Podstrefie Łomża SSSE prowadzić swoją działalność. Do końca 2019 roku zamierza zainwestować co najmniej 10,5 miliona złotych w nową halę produkcyjną z innowacyjnymi liniami technologicznymi oraz zatrudnić przynajmniej 25 nowych osób. Procedura związana z nabyciem nieruchomości o powierzchni ponad 1 ha, znajdującej się za Gaspolem, powinna zostać zrealizowana do końca marca. Pozostaje nam jeszcze jedna nieruchomość, o powierzchni prawie 2,5 ha, zlokalizowana obok Ciepłowni Miejskiej przy ul. Ciepłej. Wiem, że jest zainteresowanie tą działką i jestem przekonany, że również ona niebawem znajdzie swojego nabywcę. To ważne, bo to z czym najbardziej borykają się mieszkańcy naszego miasta, to właśnie brak wystarczającej ilości miejsc pracy.
Kolejną dobrą informacją jest ta o wysokim dofinansowaniu na modernizację dróg w naszym mieście.
Pozyskanie środków na drogi to dla nas ogromna sprawa. Z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko udało się pozyskać mi i moim współpracownikom 16,8 miliona złotych na „Przebudowę układu komunikacyjnego Łomży w ciągu drogi krajowej nr 63”. Wartość całkowita tego zadania to 19,8 mln zł, czyli pozyskane dofinansowanie pokryje aż 85 proc. tych kosztów. Dzięki temu odzyskamy znaczną część środków za zrealizowaną w ubiegłym roku rozbudowę Szosy Zambrowskiej od Ronda Lutosławskiego do ul. Księżnej Anny oraz będziemy mogli wykonać w tym roku przebudowę ulicy Sikorskiego od ul. kard. Wyszyńskiego do ul. Wojska Polskiego, z wyłączeniem skrzyżowania z Al. Legionów. To ogromnie ważne, że tak dobrze oceniony został nasz projekt i uzyskał wysokie dofinansowanie, gdyż w ten sposób kolejne drogi istotne dla układu komunikacyjnego naszego miasta zostaną zmodernizowane. Dzięki temu po naszym mieście będzie jeździło się bardziej komfortowo i bezpiecznie.
Nowy rok przynosi też dobre wieści dla łomżyńskich seniorów.
Dokładnie. Od początku tego roku funkcjonuje w naszym mieście Karta Seniora. Celem tego programu jest pobudzenie aktywności Seniorów poprzez zwiększenie dostępu do usług publicznych, dóbr kultury, imprez sportowych oraz innych dóbr i usług zapewniających poprawę warunków i komfortu życia. Jest on skierowany do osób, które skończyły 60 lat i mieszkają na terenie Miasta Łomży. Zainteresowane osoby stosowny wniosek w tej sprawie mogą złożyć w Centrum Współdziałania Społecznego Urzędu Miejskiego przy ul. Farnej 1 w Łomży. Mamy już pierwsze instytucje, które oferują zniżki posiadaczom Karty Seniora. Są to: Teatr Lalki i Aktora, MDK-DŚT, Filharmonia Kameralna, MOSiR i Muzeum Północno – Mazowieckie. Wierzę, że do Programu niebawem przystąpią również lokalne firmy, tak jak ma to miejsce w przypadku Karty Dużej Rodziny. Uroczyste wręczenie pierwszych kart seniora mieszkańcom Łomży planuję 23 stycznia br.
Na koniec wróćmy jeszcze do 2016 roku. Urodziło się w nim więcej dzieci niż w 2015 r. Myśli Pan, że wpływ na to miała prorodzinna polityka, zarówno rządu, jak i władz Łomży?
Trudno jest to jednoznacznie stwierdzić, ale jeśli spojrzymy na liczby, to może to tak wyglądać. Od początku 2016 roku wypłacamy w Łomży jednorazową pomoc z tytułu urodzenia dziecka w wysokości 500 zł, czyli tzw. samorządowe becikowe. Przez cały ubiegły rok wypłaciliśmy takich świadczeń dla 520 osób. Do tego dochodzi wyprawka dla noworodka, którą w ubiegłym roku stanowiły dziecięce ubranka, a w tym roku są to kocyki z logo miasta. Dołóżmy do tego comiesięczne świadczenie w wysokości 500 zł na dziecko, wypłacane od kwietnia 2016 roku w ramach Programu „Rodzina 500 Plus”, przyjętego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. W Łomży korzysta już z niego 4160 rodzin. Dzięki takiemu wsparciu finansowemu i materialnemu rodzice mogą lepiej zaplanować budżet domowy, co mogło wpłynąć także na wzrost demograficzny w naszym mieście. Bo w 2016 roku łomżyński Urząd Stanu Cywilnego sporządził o 177 aktów urodzenia więcej, niż w 2015 roku.
Komentarze