Ligawki, czyli długie drewniane trąby które muszą "legać" na kimś lub na czymś, bo są za długie, aby jedna osoba mogła je utrzymać, na pograniczu Podlasia i Mazowsza służyły ziemi i niebu. Komunikowali się w ten sposób pasterze strzegący stad, ale kiedy nadchodził czas oczekiwania na przyjście Zbawiciela, instrumenty zamieniały się w "anielskie trąby" oznajmiające Adwent.
Bazuny nad polskim morzem, trombity w polskich górach, ale też didgeridoo australijskich Aborygenów - podobne w zasadniczych elementach konstrukcji i przeznaczeniu to dowód, że muzyka jest najbardziej uniwersalnym językiem świata.
Tradycję grania na ligawkach na Mazowszu i Podlasiu przerwali w czasie okupacji Niemcy obawiając się, że trąby służą też partyzantom. Wiele lat po wojnie zamierające już zjawisko postanowił ożywić twórca ciechanowieckiego muzeum Kazimierz Uszyński. Jego imię nosi teraz konkurs, którego uczestnicy już po raz 36. w adwentową sobotę i niedzielę zjechali do Ciechanowca. Nie zabrakło górali i Kaszubów, przyjechali Ukraińcy, Słowacy i Litwini. Razem około 150 uznanych już mistrzów i adeptów unikalnej sztuki.
- Z roku na rok konkurs cieszy się coraz większą popularnością, a świadczy o tym duża ilość uczestników i gości - mówiła Dorota Łapiak, dyrektor Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. - Można by powiedzieć, że ma on już swoją historię. Należy pamiętać, że główną ideą konkursu jest właśnie tradycyjne granie na instrumentach pasterskich, a przede wszystkim na ligawce, jako tym archaicznym, najstarszym instrumencie pasterskim, który funkcjonował kiedyś głównie na Podlasiu. Cieszymy się, że konkurs nadał nowe życie temu instrumentowi i przywrócił tradycje adwentowe i "ligawkowe".
Organizatorzy podzielili konkursową rywalizację na kilka kategorii. Jurorzy: Tomasz Czerwiński, etnograf z Uniwersytetu Warszawskiego, Artur Gaweł, dyrektor Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej, Jacek Jackowski, muzykolog z PAN , Anastasiya Niakrasava z UW i Andrzej Klejzerowicz, prawdziwa legenda i mistrz ligawkowych konkursów, oceniali uczestników: grających na ligawkach - dzieci do 10 lat, 10 - 16 lat, 16 - 64 lata i seniorzy; bazunach - dzieci i dorośli; trombitach - dzieci i dorośli; rogach pasterskich - dzieci i dorośli oraz "innych instrumentach". W poszczególnych kategoriach wiekowych zwyciężyli:
Ligawki: Rafał Radziszewski (Bogusze Stare), Przemysław Tatarczuk (Kanabród), Teodor Niemyjski (Ciechanowiec) i Piotr Bondarczuk (Wieska Wieś);
Bazuny: Andrzej Galiński (Borkowo) i Grzegorz Choszcz (Sznurki);
Trombity: Mikołaj Tokarczyk (Szczawnica) i Tadeusz Rucki (Koniaków);
Rogi pasterskie: Lubomir Ziółek (Krężnica Jara) i Jarosław Jaroszewski (Nowe Miasto Lubawskie);
Inne instrumenty (do 10 lat, 10 - 16 lat i dorośli): Virginija Rekus (Szlinokiemie), Rimas Rekus i Gabriel Pik (Szlinokiemie) i Myroslav Gutsul (Putiłka, Ukraina).
Wraz z Muzeum współorganizatorami konkursu były Starostwo Powiatowe w Wysokiem Mazowieckiem i parafia p.w. Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu. Patronowali imprezie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Wojewoda Podlaski, Marszałek Województwa Podlaskiego. Duchową opiekę sprawował ksiądz biskup, profesor doktor Tadeusz Pikus, ordynariusz drohiczyński.
Komentarze