Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 05:28
Reklama

O lotnisku już w styczniu?

Nieoczekiwany, ale podnoszący wiarę w sprawiedliwość (choćby nierychliwą), obrót przyjęła sprawa referendum w sprawie budowy lotniska w województwie podlaskim. Werdykt Naczelnego Sądu Administracyjnego nie tylko otwiera drogę, aby mieszkańcy regionu mogli się w tej sprawie wypowiedzieć, ale także w pewien sposób stanowi „karę” dla Sejmiku za zlekceważenie zaangażowania obywatelskiego.

Autor: MS

Karę kosztowną, ponieważ organizacja referendum ma – według szacunkowych obliczeń – pochłonąć nawet 4 miliony złotych z budżetu województwa. Głosowanie, które zarządza komisarz wyborczy, ma się odbyć w terminie do 50 dni po uprawomocnieniu się wyroku. Pojawia się już mediach data: niedziela 15 stycznia (kolejne dwie niedziele to czas ferii zimowych), ale jeszcze nieoficjalnie.

Obszernie sprawę referendum przypomniał portal referendumlokalne.pl.

Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie zdecydował, że nie ma przeszkód aby w województwie podlaskim odbyło się referendum lokalne w sprawie budowy regionalnego portu lotniczego.

  • Orzeczenie NSA kończy dwuletnią batalię inicjatorów referendum o przeprowadzenie głosowania.

  • Na podstawie wyroku NSA Komisarz Wyborczy w Białymstoku wyda postanowienie o przeprowadzeniu referendum.

  • Podlaskie referendum może się odbyć jeszcze w styczniu 2017 r. Podczas głosowania mieszkańcy odpowiedzą na pytanie: „Czy jest Pan/i za wybudowaniem w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego?”

Historia dzieje się na naszych oczach. Tak najprościej można podsumować to dziś stało się przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie. Oto skład orzekający zdecydował, że w województwie podlaskim odbędzie się referendum lokalne, w którym mieszkańcy odpowiedzą na pytanie czy chcą budowy regionalnego portu lotniczego. Dzisiejsze orzeczenie kończy prawie dwuletnią batalię inicjatorów referendum o przeprowadzenie głosowania.

Historia referendum w pigułce

Historia podlaskiego referendum rozpoczęła się jesienią 2014 r. Problemy rozpoczęły się gdy Sejmik Województwa Podlaskiego podejmując decyzję w sprawie wniosku mieszkańców o przeprowadzenie referendum przekroczył ustawowy termin w jakim taka decyzja powinna zapaść (30 dni od daty złożenia wniosku). Działanie radnych sejmiku zaskarżone zostało do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Sad uznał, że skarga nie zasługiwała na uwzględnienie i referendum nie powinno być przeprowadzane. Naczelny Sąd Administracyjny, który zajmował się sprawą w II instancji nie zgodził się z WSA i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. WSA w Białymstoku po ponownym rozpatrzeniu sprawy uznał, że referendum w sprawie budowy lotniska regionalnego nie może być przeprowadzone. Orzeczenie to ponownie zostało zaskarżone przez inicjatorów referendum i trawiło do NSA. Naczelny Sąd Administracyjny w lutym 2016 r. uznał, że WSA po raz kolejny błędnie rozstrzygnął sprawę i nakazał ponowne jej zbadanie.

WSA i NSA po raz trzeci. I ostatni

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 18 maja 2016 r. odrzucił wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum lokalnego w sprawie budowy regionalnego portu lotniczego. WSA wskazał, że referendum nie może się odbyć, ponieważ inicjatorzy głosowania źle sformowali pytanie referendalne. Zdaniem sądu pytanie nie zawiera informacji, że referendum ma charakter opiniotwórczy i tym samym może wprowadzać mieszkańców w błąd. Z taką interpretacją nie zgodził się inicjator referendum i po raz trzeci zaskarżył sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Orzeczenie NSA, które zapadło dzisiejszego dnia (29 listopada 2016 r.) kończy prawie dwuletnią batalię o przeprowadzenie głosowania. NSA w swoim rozstrzygnięciu nie podzielił wcześniejszego stanowiska WSA  w Białymstoku i uznał, że nie ma przeszkód do przeprowadzenia referendum.

Na czym polega problem z podlaskim referendum?

Przez dwa lata procesu w sprawie podlaskiego referendum poruszono wiele kwestii związanych z procedurą referendalną. Władze samorządu województwa na kolejnych etapach sporu wykazywały, że referendum w sprawie lotniska nie jest zgodne z prawem. Inicjatorzy referendum z kolei dowodzili, że głosowanie może być przeprowadzone. Ostatecznie spór dotyczył tego czy postawione w referendum pytanie: „Czy jest Pan/i za wybudowaniem w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego?” oddaje charakter referendum i nie wprowadza mieszkańców w błąd.

Oprócz sporu czysto prawnego toczył się spór polityczny. Władze województwa podlaskiego (tej jak i poprzedniej kadencji) prezentują stanowisko, że regionalny port lotniczy na terenie województwa jest nie potrzebny. Z kolei inicjatorzy referendum przekonują, że port lotniczy wpłynie na rozwój całego regionu.

Teraz czekamy na ruch Komisarza Wyborczego

Zgodnie z ustawą z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym wyrok sądu uwzględniający skargę inicjatora referendum zastępuje uchwałę organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego. Na podstawie tego wyroku komisarz wyborczy wydaje postanowienie o przeprowadzeniu referendum.

Co ważne referendum przeprowadza się w dzień wolny od pracy, najpóźniej w 50 dniu od dnia uprawomocnienia się wyroku. Oznacza to, że referendum w województwie podlaskim może odbyć się jeszcze w styczniu 2017 r.”.

Lokalne media orzekły, że rozwój wydarzeń jest wielkim zwycięstwem Pawła Myszkowskiego. To inicjator akcji referendalnej i białostocki radny, który nie zraził się niekorzystnymi orzeczeniami Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i doprowadził sprawę do satysfakcjonującego finału.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama