Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 21:50
Reklama dotacje rpo

Gazowa rura pójdzie bokiem

Łomża raczej nie skorzysta na budowie Transgranicznego Gazociągu Polska – Litwa (GIPL). Tak wynika z odpowiedzi, jaką na swoją interpelację otrzymał z Ministerstwa Gospodarki poseł Ziemi Łomżyńskiej Lech Antoni Kołakowski.
Gazowa rura pójdzie bokiem

Łomża raczej nie skorzysta na budowie Transgranicznego Gazociągu Polska – Litwa (GIPL). Tak wynika z odpowiedzi, jaką na swoją interpelację otrzymał z Ministerstwa Gospodarki poseł Ziemi Łomżyńskiej Lech Antoni Kołakowski.  

„Projekt połączenia transgranicznego Polska-Litwa (GIPL) przewiduje budowę interkonektora gazowego o łącznej długości534 kmi przepustowości 2,4 mld m3 gazu rocznie w kierunku Litwy oraz 1,7 mld m3 w kierunku Polski. Koszt realizacji projektu wynosi 558 mln EUR, z czego planowane wydatki w Polsce obejmują 422 mln EUR, a w Republice Litewskiej 136 mln EUR. Projekt gazociągu Polska-Litwa w ramach pierwszego naboru wniosków do dofinansowania w ramach instrumentu finansowego CEF-Energy otrzymał w 2014 r. wsparcie finansowe w wysokości ok. 295 mln EUR na prace budowlane oraz ok. 10,5 mln EUR na prace przedinwestycyjne. Celem inwestycji jest zapewnienie Państwom Bałtyckim, w szczególności Litwie, bezpieczeństwa energetycznego w zakresie dostaw paliwa gazowego” - tak zasadnicze założenia przedsięwzięcia opisują przedstawiciele resortu.

Zgodnie z ich wyjaśnieniami, inwestycja jest w fazie projektowania, którą rozpoczynają analizy środowiskowych uwarunkowań. Ostateczne decyzje w sprawie realizacji projektu mają zapaść w 2016 roku, do końca 2019 roku gazociąg powinien być gotowy i przekazany do użytku. Dotychczasowe działania wykazały, że po polskiej i litewskiej stronie są podmioty zainteresowane inwestycją.

Odpowiedź na interpelację posła Lecha Antoniego Kołakowskiego zawiera także wstępnie przyjęty przebieg GIPL. W województwie mazowieckiem mają być to cztery powiaty (w tym ostrołęcki), w warmińsko – mazurskim – jeden (ełcki), a w podlaskim – łomżyński, kolneński, grajewski, suwalski i sejneński.

“Należy zaznaczyć, że przebieg gazociągu przedstawiony na mapie wynika z wstępnych ustaleń dokonanych na etapie opracowywania studium wykonalności i nie powinien być brany pod uwagę jako ostateczny i obowiązujący” - podkreślają przedstawiciele ministerstwa.

 

Źródło: OGP GAZ-SYSTEM.

Gdyby te wstępne założenia się potwierdziły, w powiecie łomżyńskim gazociąg miałby około17,5 kilometra. Na dodatkowe wpływy do budżetu (2 procent wartości inwestycji, czyli rocznie od blisko 900 tysięcy do ponad miliona złotych) mogłyby wtedy liczyć przede wszystkim Nowogród i Miastkowo, może też Zbójna.    

„GAZ-SYSTEM aktualnie nie planuje budowy gazociągu do Łomży. Projekt tego połączenia nie został ujęty w projekcie nowego Krajowego Dziesięcioletniego Planu Rozwoju sieci przesyłowej gazu na lata 2016-2025, który GAZ-SYSTEM poddał ogólnodostępnym konsultacjom w sierpniu 2015 r. Ponadto uprzejmie informuję, iż wg danych GAZ-SYSTEM miasto Łomża zasilane jest obecnie z gazociągu wysokiego ciśnienia o średnicy DN250, relacji Wólka Radzymińska – Białystok. Właścicielem przedmiotowego gazociągu jest Polska Spółka Gazownictwa Sp. z o.o. (PSG), nad którą Minister Gospodarki nie sprawuje nadzoru właścicielskiego.

Ewentualne utworzenie połączenia gazociągu GIPL z siecią dystrybucyjną w rejonie Łomży będzie podlegać obowiązującym procedurom, a w szczególności procedurze przyłączania do sieci przesyłowej zgodnie z Ustawą z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne i Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z dnia 2 lipca 2010 r. w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu gazowego” - czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Gospodarki dla łomżyńskiego posła 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama