Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:23
Reklama

Zbieramy nakrętki dla FILIPA - AKCJA TRWA

Redakcja Grupy Medialnej Narew zachęca wszystkich ludzi dobrej woli do przynoszenia plastikowych nakrętek na Stary Rynek 13. W ten sposób możemy pomóc Filipowi. O zdrowie chłopca walczą wytrwale jego rodzice oraz Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.

Redakcja Grupy Medialnej Narew zachęca wszystkich ludzi dobrej woli do przynoszenia plastikowych nakrętek na Stary Rynek 13. W ten sposób możemy pomóc Filipowi. O zdrowie chłopca walczą wytrwale jego rodzice oraz Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.

Filip Wądołowski urodził się w Łomży. Jest niepełnosprawny, rozpoznano u niego wiotkie porażenie mózgowe czterokończynowe, a co za tym idzie opóźnienie rozwoju psychoruchowego. Obecnie podejmowane są próby stawiania chłopczyka na nogi.

- Nasz synek zaczął siadać, gdy miał roczek, trzymał główkę prosto mając sześć miesięcy. Walczymy, od ponad 2 lat. Walczymy o każdy dzień, bo oprócz opóźnienia w rozwoju Filip jest alergikiem, uczulonym głównie na środki spożywcze, zwłaszcza mleko – mówią rodzice malca.

Filip bardzo słabo przybiera na wadze, ma refluks żołądkowo-przełykowy i problemy z perystaltyką jelit.

- Dzięki pomocy wielu ludzi, rehabilitantów i kochanej logopedy, pani Marty z Krakowa, mój synek potrafi już jeść kanapeczki, małe kawałki mięska. Ten cud miał miejsce podczas pobytu w Krynicy Zdrój, w sierpniu 2014 roku – mówi mama chłopca.

To ogromny przełom w rehabilitacji Filipa, skok milowy ku samodzielności.

- Filip to nasze pierwsze dziecko, wyczekane, wymodlone. Poród był dramatyczny. Trwał długo, Fifi był obwinięty pępowiną. Do tej pory nie wiem i nie mogę uzyskać odpowiedzi, czy to poród spowodował taki uszczerbek na jego zdrowiu. Lekarze nie chcą na ten temat mówić, jeden obwinia poprzednika za błędy, a naszej rodzinie pozostało walczyć o zdrowie i życie synka – mówi mama.

Filip jest rehabilitowany dwa razy w tygodniu w Centrum Rehabilitacji w Łomży. Zajęcia są prowadzone metodą Bobath. Ma zleconą także kąpiel wodną, hydromasaż, który bardzo pozytywnie wpływa na jego mięśnie. Woda to dla niego największa frajda, dzięki zabawie stał się bardziej otwarty. Od stycznia 2014 roku uczęszcza na hipoterapię.

- Trzy razy w tygodniu Fifi jeździ oraz wykonuje ćwiczenia na koniu. Ponadto uczęszczamy na dogoterapię, integrację sensoryczną, logopedię, zajęcia na basenie dla dzieci niepełnosprawnych Hallwick, terapię czaszkowo-krzyżową. Byliśmy na turnusie rehabilitacyjnym na oddziale w szpitalu dziecięcym w Białymstoku, w Bartoszycach i w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Nie wiem ile jeszcze wizyt go czeka, ale jedno wiem, że muszę zrobić wszystko, żeby nasze dziecko było zdrowe na tyle, na ile to możliwe. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby usprawnić jego ciało i umysł – mówi mama.

 

Grupa Medialna Narew zachęca do przynoszenia nakrętek do redakcji na Starym Rynku 13. To nic nie kosztuje, a możemy pomóc rodzicom Filipa w walce o zdrowie chłopca. Przekażmy na rzecz malca także 1% podatku. Fifi czeka na naszą pomoc!

 

PODARUJ 1% DLA FILIPKA

 

FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”

NUMER KRS: 0000037 904

W rubryce „INFORMACJE DODATKOWE” cel szczegółowy należy wpisać: 22117, Filip Wądołowski

 

MOŻNA RÓWNIEŻ PRZEKAZAĆ DAROWIZNĘ:

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"

Bank BPH S.A.

15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

Tytułem:

22117 Wądołowski Filip - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Schorzenie: wiotkość mięśni, opóźnienie rozwoju psychoruchowego




Podziel się
Oceń

Komentarze

Gość 02.05.2016 15:43
mam nakrętki filipek dla ciebie
Reklama