Zawalona stodoła i połamane drzewa - to bilans ostatnich wichur w okolicach Łomży

Jak poinformował Krzysztof Konopka, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łomży, we wtorek wieczorem w wyniku silnego wiatru w Zaruziu (gmina Miastkowo) całkowitemu zawaleniu uległa drewniana stodoła. - Na szczęście nie był to budynek użytkowy - mówił dyżurny. - W chwili zawalenia w budynku nie było ludzi, więc nikomu nic się nie stało. Straty również nie są duże, bo stodoła nie była zagospodarowana.

Strażacy musieli interweniować również w miejscach, gdzie spadające konary drzew, tarasowały kierowcom przejazd. - We wtorek miały miejsce trzy takie sytuacje - informuje dyżurny. - W tych miejscach również nie było poszkodowanych.

Jak podaje Radio RMF FM w nocy z wtorku na środę straż w całej Polsce interweniowała ponad 1700 razy. W wyniku nawałnic zostało rannych 7 osób, w tym 2 strażaków. Silna wichura uszkodziła lub zerwała dachy na 49 budynkach, w tym na 29 budynkach mieszkalnych. Najwięcej strat w tym zakresie odnotowano na Mazowszu i w Wielkopolsce.

We wtorek wiatr w porywach osiągał prędkość do 80 km/h. O tym, że mocno wieje i panują trudne warunki atmosferyczne przekonało się również molo w Sopocie, gdzie są duże zniszczenia.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia również dla województwa podlaskiego.