Przeszkody i tajemnice
Tereny u zbiegu alei Legionów i ulicy Sikorskiego to jedne z najatrakcyjniejszych nieruchomości do robienia biznesu w Łomży. Rozległe, niezabudowane na trwałe, z tradycją handlu targowiskowego i komunikacji. Już w poprzedniej kadencji samorządu, w roku 2011, prezydent Mieczysław Czerniawski i jego współpracownicy zaproponowali utworzenie tam "nowego centrum miasta". Postanowili też po raz pierwszy w mieście wykorzystać formułę "partnerstwa publiczno - prywatnego".
Otoczone głęboką tajemnicą negocjacje podobno trwały od co najmniej 2013 roku. Podobno, bo ani żadne szczegóły rozmów, ani tym bardziej ustalenia nie zostały publicznie zaprezentowane. Fundamentalnym założeniem za czasów prezydenta Mieczysława Czerniawskiego było to, że tereny pozostaną miejskie. Potencjalny inwestor, który miałby tam wznieść część komunikacyjną dla samorządu i komercyjna dla siebie, po 30 latach miał zwrócić wszystko miastu. I chyba to była zasadnicza przeszkoda, aby cokolwiek ustalić.
Nowe rozdanie
Stanowisko nowej ekipy prezydenta Mariusza Chrzanowskiego zostało inaczej sformułowane. Niedawno na wniosek władz miasta Rada Miejska dokonała zmiany "warunków brzegowych" współpracy publicznych władz samorządowych z prywatnym partnerem. Przede wszystkim ów prywatny podmiot nie będzie już musiał w przyszłości oddawać nieruchomości miastu, bo będzie jej właścicielem. Kilka dni temu władze miasta oficjalne ogłosiły, że zakończył się etap negocjacji dotyczących "dworcowego partnerstwa".
"Przedmiotem PPP jest wspólna realizacja Przedsięwzięcia, oparta na podziale zadań i ryzyk pomiędzy Podmiotem Publicznym i Partnerem Prywatnym, obejmująca budowę miejskiego centrum handlowo-komunikacyjnego w Łomży przy ul. Sikorskie-go i Al. Legionów. Na Przedsięwzięcie składa się wykonanie prac projektowych, sfinansowanie i wykonanie Centrum Przesiadkowo-Komunikacyjnego, zaprojektowanie, sfinansowanie i wykonanie Centrum Handlowo-Usługowego, utrzymanie Centrum Przesiadkowo-Komunikacyjnego oraz zarządzanie i utrzymanie Centrum Handlowo-Usługowego, a także inne obowiązki stron w ramach Umowy o PPP, zgodnie z przy-jętym w Umowie o PPP podziałem zadań i ryzyk" - tak opisuje przedsięwzięcie komunikat Urzędu Miejskiego.
W domenie publicznej ma pozostać Centrum Przesiadkowo - Komunikacyjne. W jego skład ma wejść budynek dworca autobusowego (jedna kondygnacja, około 300 metrów kwadratowych), węzeł komunikacyjny, droga między ulicami Dworcowa i Sikorskiego oraz parking. Prywatny partner ma te obiekty zaprojektować i zbudować, za co otrzyma zapłatę (nie większą niż blisko 4,1 miliona złotych, bo na tyle oszacowana jest wartość działek), a potem utrzymywać (sprzątanie, odśnieżanie, ochrona, naprawy). Miasto chciałoby, aby przez co najmniej 5 lat, na warunkach finansowych ustalonych w odrębnych dokumentach.
Główną korzyścią prywatnego partnera będzie: "prawo do pobierania pożytków z Centrum Handlowo-Usługowego wzniesionego na nieruchomości komercyjnej nabytej od Podmiotu Publicznego przez Partnera Prywatnego na podstawie przyrzeczonej umowy sprzedaży nieruchomości komercyjnej. W szczególności, wynagrodzenie Partnera Prywatnego będą stanowiły opłaty pobierane od osób trzecich z tytułu najmu, dzierżawy lokali lub powierzchni w Centrum Handlowo-Usługowym, kwoty uzyskiwane ze sprzedaży lokali oraz dochody z prowadzonej działalności usługowej i handlowej w Centrum Handlowo-Usługowym oraz wynagrodzenie od Podmiotu Publicznego za wykonanie prac projektowych oraz wykonanie Centrum Przesiadkowo-Komunikacyjnego w formie zapłaty sumy pieniężnej w kwocie brutto wskazanej w Ofercie".
Trzy podmioty
Zakończenie negocjacji oznacza, że miasto zaprosiło trzy biorące z nich udział podmioty - „Łomża Centrum Komunikacyjne”, „NEGRESKO” Hurtownia Lodów, Mrożonek i Artykułów Spożywczych, „Nap Invest SIEDEM” - do złożenia konkretnych ofert. Według dokumentów Urzędu Miejskiego, najwięcej w ofercie ma "ważyć" sposób "podziału zadań i ryzyk związanych z przedsięwzięciem". Poza tym punkty mogą oferenci zebrać m. in. za koncepcje budowlane obiektów (pewne elementy miasto narzuca), terminy wykonania prac (najlepiej - mniej niż 24 miesiące) i późniejszego utrzymywania części komunikacyjnej.
W 2013 roku, w materiale Narodowego Banku Polskiego Partnerstwo Publiczno -Prywatne określane było jako "przyszłość" wielu działań inwestycyjnych w Polsce z autostradami jako koronnym przykładem. Trzy lata później jest jednak nadal głównie eksperymentem.
Wykaz przedsięwzięć tego rodzaju realizowanych w Polsce z września 2016 roku zawiera tylko 105 pozycji. Są projekty gigantyczne jak system zagospodarowania odpadów dla Poznania (o wartości ponad 900 milionów złotych), ogromne - sieci szerokopasmowe internetu w województwach wielkopolskim i warmińsko - mazurskim (300 - 400 mln), ale większość to małe, lokalne "partnerowania". Łomżyński projekt, który władze miasta umieszczają w "widełkach" 45 - 80 mln, będzie należał do nielicznej grupy dużych.
Komentarze