Na zgłoszenie o niebezpiecznej "pamiątce" z wojny pierwsi zareagowali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Zadbali o bezpieczeństwo osób znajdujących się w tej okolicy. Nie było w tej fazie operacji potrzeby ewakuowania mieszkańców.
Dopiero, gdy na miejsce dotarli specjaliści z 15. Mazurskiego Batalionu Saperów, zapadła decyzja, że mieszkańcy trzech najbliższych bloków mają opuścić mieszkania na czas podnoszenia pocisku przez wojskowych i ładowania go na specjalistyczny pojazd. Operacja odbyła się bez problemów. 120 osób ewakuowanych z bloków około 15:30 mogło wrócić do swoich mieszkań.
Komentarze