Zdecydowane zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości przyniosły wybory do Parlamentu RP. Według nieoficjalnych jeszcze informacji, partia Jarosława Kaczyńskiego, jako pierwsza w wolnej Polsce, może mieć większość pozwalającą na rządzenie bez zawierania koalicji.
Dwoje posłów z Łomży? Senat dla PiS
Przytłaczające poparcie, jakie Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w województwie podlaskim, powinno dać partii zdecydowaną większość mandatów parlamentarnych. Według wstępnych i nieoficjalnych obliczeń, PiS może przypaść nawet 9 z 14 miejsc w Sejmie. Bardzo prawdopodobne są w tym mandaty dla reprezentantów Łomży i Ziemi Łomżyńskiej: dotychczasowego posła Lecha Antoniego Kołakowskiego, przewodniczącej Rady Miejskiej Bernadety Krynickiej oraz Kazimierza Gwiazdowskiego z Radziłowa, wiceprezesa spółki prowadzącej łomżyńskie składowisko odpadów i posła Jacka Boguckiego z Czyżewa. Do ogłoszenia oficjalnych wyników, trudno jednak sprawę przesądzać.
W razie potwierdzenia nieoficjalnych danych, na trzy mandaty mogłaby liczyć Platforma Obywatelska, a po jednym powinno przypaść ugrupowaniom Kukiz'15 i PSL.
Wszystko – choć nadal z maleńkim znakiem zapytania – wskazuje, że wszystkie trzy mandaty senatorskie do zdobycia w regionie przypadną reprezentantom PiS. W okręgu białostockim zdecydowania najwięcej głosów zdobył Jan Dobrzyński, były senator i wojewoda podlaski, a obecnie radny Sejmiku. Mieszkańcy Łomży i Suwałk oraz okolicznych powiatów wybrali ponownie Bohdana Paszkowskiego z Białegostoku. W południowo – wschodniej części województwa zwyciężył Tadeusz Romańczuk z Bielska Podlaskiego.
Według sondażu Ipsos dla TVP1, TVN24 i PolsatNews, którym posługują się także inne media, wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Oficjalne wyniki wyborów nie są jeszcze znane, ale najnowsze badania late poll, przeprowadzone przez Ipsos wskazują, że PiS uzyskało 37,7 procent poparcia. Platforma Obywatelska otrzymała 23,6 proc., Komitet Wyborczy Wyborców Kukiz'15 - 8,7 proc., Nowoczesna Ryszarda Petru - 7,7 proc., KORWIN - 4,9 proc., Zjednoczona Lewica - 7,5 proc., Polskie Stronnictwo Ludowe - 5,2 proc.
Oznaczałoby to, że PiS będzie miał w Sejmie 232 mandaty, czyli niewielką większość. Wcześniejsze prognozy były dla Jarosława Kaczyńskiego i jego partii jeszcze korzystniejsze.
Kolejne partie to: PO - 23,6 proc. głosów i 137 mandatów poselskich; Kukiz '15 - 8,7 proc. i 42 posłów; Nowoczesna Ryszarda Petru - 7,7 proc. i 30 posłów oraz PSL - 5,2 proc. i 18 posłów. Jeden mandat w Sejmie przypadnie mniejszości niemieckiej. Według sondaży, na pograniczu progu wyborczego jest jeszcze KORWiN. Są to jednak wyniki nieoficjalne. Państwowa Komisja Wyborcza zapowiada, że jeszcze w poniedziałek może uda się ogłosić ile mandatów zdobyło każde z ugrupowań, choć - być może - jeszcze bez nazwisk nowych posłów.
Sondażowe dane wskazują, że w województwie podlaskim PiS zwyciężyło jeszcze bardziej zdecydowanie uzyskując około 47 procent głosów. Dalsza kolejność jest podobna: PO (około 20 proc.), Kukiz"15 (około 9). Jedynie na kolejnych miejscach PSL jest przed Nowoczesną. W Łomży i na Ziemi Łomżyńskiej sukces Prawa i Sprawiedliwości był nawet bardziej okazały niż przeciętnie w województwie.
Powiedzieli "na gorąco"
Prezydent Andrzej Duda na Twitterze
"Podziękowania dla Wszystkich Wyborców. Gratulacje dla PJK, BSz i PiS, wyrazy szacunku dla Wszystkich Którzy Walczyli. Jedna jest Polska!:-)".
Jarosław Kaczyński
"Lech Kaczyński Stworzył dynamikę polityczną, która doprowadziła do powołania partii. Pokazał, że duch jest silniejszy od ciała; pokazał, że autentyczność, bardzo wysokie kwalifikacje, piękny życiorys, to głębokie oddanie Polsce, a przede wszystkim ludziom pracy - to było, coś, co przekonywało - powiedział Kaczyński. - Musimy o nim pamiętać, musimy o nim pamiętać także w tej chwili. I kiedy on przed dziesięciu już przeszło laty składał mi meldunek: panie prezesie, melduję wykonanie zadania, to ja też dziś składam meldunek: panie prezydencie, melduję wykonanie zadania - powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyński zapewnił też, że nie będzie się mścił na przeciwnikach. Nie będzie też - jak mówił - "kopania tych, którzy upadli", nawet jeśli upadli "z własnej winy i słusznie".
Beata Szydło
"To, że się cieszymy to zasługa i zwycięstwo was wszystkich. Nie udałoby się to, gdyby nie wasza praca i zaangażowanie. Panu premierowi Kaczyńskiemu należą się największe brawa i podziękowania Wspominając Lecha Kaczyńskiego, dodała. - Poszliśmy jego drogą. Byliśmy pokorni wobec otaczającej nas rzeczywistości. Uczciwie pracowaliśmy. Pracę prowadziliśmy konsekwentnie od ośmiu lat. Była ona czasami bardzo trudna. Każde kolejne spotkanie z Polakami dodawało nam entuzjazmu".
Paweł Kukiz
"Dzisiaj 25 października mamy do czynienia z narodzinami nowego ruchu społecznego, który wkrótce zmieni konstytucję i przywróci państwo obywatelom. Zapowiedział też, że natychmiast po wyborach jego ruch zacznie tworzyć struktury i organizować obywateli. - Gwarantuję wam, że najpóźniej w ciągu dwóch lat system padnie".
Ewa Kopacz
"Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim tym, którzy dwukrotnie nam zaufali i oddawali za nas głos, ale przede wszystkim dziękuję tym, którzy z nami byli do końca i którzy dzisiaj na nas zagłosowali. Z całego serca wam dziękujemy. Pogratulowała też zwycięzcom. "I dziękuję wszystkim tym, którzy poszli dzisiaj do wyborów. Wszystkim Polkom i Polakom, którzy dzisiaj poszli do wyborów, im się też należą brawa".
Janusz Korwin-Mikke
"Nie jest dobrze i nie jestem zadowolony z tego wyniku. Oczywiście to poparcie wzrosło o jakieś 300 tys. głosów w porównaniu do wyborów do europarlamentu, ale obawiam się, że nikogo nie przekonaliśmy. Nowe idee zwyciężają nie dlatego, że są słuszne, ale dlatego, że zwolennicy starych wymierają. Jestem jednak absolutnie pewien, że zanim wymrą zwolennicy socjalizmu, to ten ustrój się zawali".
Janusz Piechociński
"Polacy chcieli zmiany i widzimy efekt tych chęci. Byliśmy, jesteśmy i będziemy w parlamencie. Będziemy zawsze ugrupowaniem demokracji parlamentarnej, zawsze stojącym na straży konstytucji i praw naszego narodu".
Ryszard Petru
".Nowoczesnej zaufały setki tysięcy Polaków. Cieszymy się z tego i za to dziękujemy. Pokazaliśmy, że możliwa jest alternatywa, że wybór przyszłości to może być nowoczesność. To jest sukces Polski optymistycznej. To jest sukces Polski, która chce iść do przodu. Zbudowaliśmy silną drużynę, która może zmienić Polskę. To był pierwszy krok. Będziemy współpracować z tymi, którzy będą odpowiedzialni za państwo, będą rozsądni i będą odnosili się do siebie z szacunkiem".
Leszek Miller
"Jest to wynik gorszy, niż przypuszczaliśmy. Mieliśmy nadzieję, że projekt Zjednoczonej Lewicy przyniesie nam znacznie więcej. Nawet zakładając, że to nie są ostateczne wyniki, wygląda na to, że nie przekroczymy 8 proc. Bardzo żałuję".
Fot. PAP
Komentarze