W wyniku wichury, która przeszła w miniony poniedziałek nad terenami Nadleśnictwa Giżycko, zostały połamane i poprzewracane drzewa w leśnictwach: Rząśniki, Pianki, Jelenia Góra. Leśnicy wstępnie oszacowali, że uszkodzonych drzew jest około dwudziestu tysięcy metrów sześciennych i od razu rozpoczęli uprzątanie zniszczeń. Jednak ze względu na rozległą powierzchnię zniszczonych drzewostanów oraz możliwość bezpośredniego zagrożenia życia spowodowanego przez zwisające konary drzew, nadleśniczy wprowadził zakaz wstępu do lasu w wymienionych leśnictwach.
Natomiast w nadleśnictwach w Puszczy Knyszyńskiej leśnicy policzyli już, że wichury z połowy czerwca zniszczyły lub uszkodziły w różnym nasileniu lasy, na łącznej powierzchni, około 50 tysięcy hektarów. Masa połamanego i uszkodzonego drewna wynosi ponad 650 tys. m3 (dla porównania, w największej powojennej klęsce w polskich lasach huragan w Puszczy Piskiej zniszczył ok. 2,7 mln m3 drewna). W wielu tamtejszych nadleśnictwach uszkodzone zostały też grodzenia upraw i młodników, które zabezpieczają powierzchnie przed zgryzaniem młodych sadzonek przez zwierzynę. Naprawy wymaga ponad 30 km grodzeń. W tej chwili robotnicy leśni usuwają połamane i przekrzywione drzewa.
Komentarze