Zastrzeżeń nie zgłosiła Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej, w której pracuje aż 15 z 23 radnych, ani też Regionalna Izba Obrachunkowa. Nieco bardziej krytyczną ocenę przedstawili radni Tadeusz Zaremba i Maciej Borysewicz, choć odnieśli się bardziej do całego sposobu rządzenia miastem niż tylko do sposobu realizacji ubiegłorocznego planu dochodów i wydatków.
W swoim komentarzu do sprawozdania finansowego, które jest podstawą do „rozliczania“ władz miasta, prezydent Mariusz Chrzanowski podkreślił m. in. działania przynoszące oszczędności w wydatkach bieżących. Udało się np. zmniejszyć koszty płacowe i organizacji pracy urzędu, obsługi zadłużenia. Jak dodała skarbniczka miasta Elżbieta Parzych, zmniejszony został deficyt budżetu miasta.
W liczbach ubiegłoroczny budżet Łomży to ostatecznie ponad 269,3 miliona złotych dochodów i prawie 287,1 mln wydatków. Plany były większe (297,5 do 310,5 mln), ale zabrakło przede wszystkim ponad 33 mln funduszy unijnych na planowane inwestycje. Sięgająca 9,5 miliona złotych różnica między dochodami a wydatkami pokryta została z nadwyżek z poprzedniego roku oraz z kredytu. Zadłużenie miasta na koniec 2015 roku wynosiło 128,9 mln.
Tadeusz Zaremba i Maciej Borysewicz, jedyni radni, którzy zdecydowali się wziąć udział w dyskusji, wyraźnie podkreślili, że ich ocena działań władz miasta nie dotyczy tylko realizacji budżetu. Krytycznie potraktowali m. in. przedsięwzięcia inwestycyjne, politykę kadrową czy promocyjną. Janusz Mieczkowski, który także zabierał głos, przedstawił pozytywne dla prezydenta stanowisko klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości,
Ostatecznie tylko czwórka radnych PO nie poparła wniosku Komisji Rewizyjnej o udzielenie prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu absolutorium – troje było przeciw, jeden się wstrzymał.
Komentarze