Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:53
Reklama

Ślad przeszłości miasta

Fragmenty murów jednej z najbardziej niezwykłych świątyń w dziejach Łomży odsłonięte zostały podczas prac przy modernizacji sieci ciepłowniczej w rejonie hotelu Gromada przy ul. Rządowej.

Autor: Artur Filipkowski

Odkrycie nie jest niespodzianką, ponieważ od dawna wiadomo, że wznosił się tam kościół. Jego budowa na gruntach należących do jezuitów rozpoczęła się we początkach XVII wieku. W drugiej połowie XVIII wieku przejęli kościół pijarzy, a po kolejnych kilkudziesięciu latach barokowa budowla stała się świątynią parafii ewangelicko – augsburskiej.

Dotrwała do 1944 roku, gdy wycofujące się wojska niemiecka zniszczyły obiekt wznoszący się na wysokiej skarpie nad doliną Narwi.

O niezwykłości świątyni stanowią jej zmienne koleje losu, ale także związane z nią postacie. Są wśród nich starosta łomżyński i wojewoda mazowiecki z z początków XVII wieku Adam Kossobudzki czy święty Andrzej Bobola, który spędził kilka lat w Łomży jako kaznodzieja i dyrektor szkoły humanistycznej (1638 – 1642). W 1899 roku konwersji na wyznanie ewangelickie dokonał w kościele przyszły marszałek Polski Józef Piłsudski. Był przyjacielem ówczesnego pastora Kacpra Mikulskiego.                

Wykop, w którym odkryte zostały fragmenty dawnej świątyni, zostanie zasypany, ale środowisko historyczne Łomży chciałoby jakiegoś trwałego oznaczenia tego miejsca.     



Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama