Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 04:26
Reklama

Mikołajki na łomżyńskiej Starówce - FOTO

- Mikołaj to tylko leży i pachnie, a elfy harują – Krzyś już wie na czym polega współczesne życie w wielkich korporacjach. Ale przyszedł na Mikołajkowe spotkanie na Starym Rynku w Łomży.
Mikołajki na łomżyńskiej Starówce - FOTO

- Mikołaj to tylko leży i pachnie, a elfy harują – Krzyś już wie na czym polega współczesne życie w wielkich korporacjach. Ale przyszedł na Mikołajkowe spotkanie na Starym Rynku w Łomży.

Przy wielkiej choince i białym misiu, który stał się wielką atrakcją miejskiej Starówki       zgromadziło się kilka setek koleżanek i kolegów Krzysia. Starsi dotarli sami po lekcjach, młodsi – ze swoimi grupami przedszkolnymi lub szkolnymi. Był Mikołaj w tradycyjnym stroju. Czy pachniał, nie sprawdzaliśmy, ale nie leżał. Rozmawiał z dziećmi i dorosłymi, zachęcał do zabawy i oklasków dla prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, który użył swoich wpływów w Laponii i sprowadził świętego z podarkami.

GALERIA

Choć co do miejsca zamieszkania Mikołaja powstały wśród dzieci rozbieżności.

- Biegun Południowy! Biegun Północny! Laponia! Japonia! Północna Karolina! 

Tak czy siak Mikołaj wspomagany przez elfy zapraszał do udziału w konkursach, ćwiczeniach gimnastycznych, częstowania się „słodyczkami” i gorącą czekoladą.

- Misio jest debeściak – mówiły dzieci. A Grupa Medialna Narew przypomina o konkursie na piękne zdjęcia z białym misiem ze Starego Rynku. Urząd Miejski zaprasza także do udziału konkursie na imię nowego „symbolu” miasta.

Kiedy nad Starym Rynkiem powoli zapadał zmrok prezdent Mariusz Chrzanowski włączył iluminację – misio rozbłysnął na biało, wielka choinka zamigotała kolorami.   
                 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama