IX Konkurs Hanki Bielickiej bez Grand Prix

Rywalizację młodych artystów poprzedziła krótka ceremonia otwarcia nowej części Saloniku Hanki Bielickiej w Centrum Katolickim im. Jana Pawła II. W gablotach wystawiono suknie Artystki, a także wiele jej osobistych, nieznanych dotąd pamiątek, M.in. bilet na statek „Batory”, którym Hanka Bielicka płynęła na kolejne swoje tournee do USA, a także osobiste listy, zdjęcia czy choćby wizytówkę z drzwi z napisem „Hanka Bielicka art. dram.”

W tegorocznej rywalizacji zmierzyło się 40 młodych recytatorów i piosenkarzy poza Łomżą m.in. z Warszawy, Krakowa, Kolna, Białegostoku, Suwałk, Łodzi, Lidzbarka Warmińskiego, Olsztyna, Ciechanowa, Bytomia, Wysokiego Mazowieckiego, Mińska Mazowieckiego i Siemiatycz. Poziom prezentacji był bardzo wyrównany – dotyczy to zwłaszcza tych, którzy już w przeszłości mierzyli się z łomżyńskim konkursem. Było też kilka zupełnych nieporozumień. Ale niewątpliwie pojawiły się nowe, bardzo interesujące prezentacje. Nic zatem dziwnego, że jurorzy (Jan Zdziarski -przewodniczący, Dorota Chotecka – Pazura, Zofia Adamska, Agata Durzyńska i Radosław Pazura) potrzebowali kilku godzin na wyłonienie najlepszych. I po raz drugi w historii zmagań w imię Najsłynniejszej Łomżynianki nie przyznali Grand Prix! Przewodniczący Zdziarski obiecał, że za rok przyznają dwie nagrody Grand Prix…

W kategorii wiersz – monolog zwyciężyła Maria Kozłowska z Warszawy, II miejsce – Adrianna Betlińska z Ciechanowa, a III ex aequo: Katarzyna Górska z Łomży i Anna Maria Król z Ciechanowa.

W kategorii piosenka: zwyciężyła Agata Graczyk z Lidzbarka Warmińskiego przed Barbarą Tarczewską z Łomży i Zuzanną Iłendą z Białegostoku. Laureatem nagrody specjalnej został Bartosz Cwaliński z Łomży.

Sumując tegoroczny konkurs przewodniczący jury , Jan Zdziarski z właściwym swoim sarkazmem stwierdził: Naprawdę jesteście świetni! To jurorzy się nie znają! Ale całkiem już poważnie dziękował wszystkim – organizatorom, uczestnikom, ale przede wszystkim opiekunom młodych wykonawców bo to on i robią coś niebywałego.

Dorota Chotecka – Pazura i Radosław Pazura zachęcali młodych, by pisali sami utwory na estradę i nie bali się występować: - My tek zaczynaliśmy nasze kariery, od konkursów recytatorskich. Ta randka z poezją zaowocowała tym, że na wiersz poderwałem swoją obecna żonę – mówił Radosław. Jego żona dodawała: - Przypadek sprawił, że 10 lat temu Radek miał wypadek. Trafił na tego samego rehabilitanta, który pomagał także pani Hance Bielickiej. A ja zawsze bardzo chciałam mówić jej teksty. Poprosiłam więc tego rehabilitanta, żeby zapytał panią Hanię, czy mogę? Odpowiedź była twierdząca. Ucieszyłam się bardzo. Miałam zgłosić się do Niej, by domówić szczegóły. Niestety, nie zdążyłam. Pani Hania odeszła. Cieszę się, że pamiętacie o niej w Łomży!

Artyści zaintonowali modlitwę „Wieczny odpoczynek” w intencji Hanki Bielickiej, do której przyłączyli się wszyscy uczestnicy koncertu galowego.

Okolicznościowe słowo o wartości pięknej polszczyzny skierował do uczestników konkursu galowego bp Tadeusz Bronakowski, przypominając m.in. fragment wiersza Leopolda Staffa:
Bądź z serca pozdrowiona
Ojczysta święta mowo!
Niby łańcuchem złotym
Wiąże nas twoje słowo.

Konkurs krasomówczy im. Hanki Bielickiej wymyślił proboszcz parafii Krzyża Świętego w Łomży, ks. kan. Andrzej Godlewski. Od 9 lat organizuje go jego parafia i skupieni wokół niej liczni wolontariusze. Przed koncertem galowym – mimo padającego deszczu – najwierniejsi sympatycy Patronki, odwiedzili jej ławeczkę przy ul. Farnej, dla pamiątkowej fotografii…

tekst: lomzyniacy.org