Zapraszamy na spotkanie autorskie z Magdalena Flerą - pisarką młodego pokolenia
- Pod skarłowaciałą moralnością często kryje się inna, bardziej przejrzysta, a jej odkrycie może być dla czytelnika metafizycznym zaskoczeniem, intelektualnym balansowaniem na bardzo cienkiej linii pomiędzy tak zwanym złem, a tak zwanym dobrem – twierdzi Magdalena Flera, na co dzień studentka dietetyki w PWSIiP w Łomży oraz pisarka młodego pokolenia, która kilka miesięcy temu zadebiutowała liczącą ponad pięćset stron powieścią „Inżynier Dusz”. – W książce poruszam wątki, które na pierwszy rzut oka są skandalizujące, ale pod ich grubą powłoką, czasem odstręczającą, kryje się zupełnie inny świat.
Na spotkanie autorskie z Magdaleną Flerą zaprasza Państwowa Wyższa Szkoła Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży. Termin: 21 maja, godz. 16.00, aula 315, ul. Akademicka 14.
Debiut literacki pochodzącej i mieszkającej w Łomży autorki to powieść w gatunku thriller, której bohaterem jest tanantokosmetolog, czyli makijażysta zmarłych. Narracja odbiega mocno od formy współczesnej prozy, która przejawia raczej skłonności w kierunku językowego minimalizmu. Autorka „Inżyniera Dusz” stworzyła dwa plany narracji, wykreowała poetycki, momentami wręcz barokowy język, który zmusza do smakowania formy i mimowolnego lubowania się okrutną treścią.
- Chciałam osiągnąć efekt zbliżony do powieści markiza de Sade, które czyta się z obrzydzeniem, odkłada na półkę, ale wraca się do nich w słusznym przekonaniu, że makabryczna fabuła, to tylko pretekst, aby odsłonić coś bardzo ważnego przed czytelnikiem – mówi Magdalena Flera.
„120 dni Sodomy czyli szkoła libertynizmu” to jedna z ulubionych powieści Flery.
- Cenię odwagę autora, który, ze względu na twórczość, zdecydowaną większość życia spędził w więźniu –zauważa autorka „Inżyniera Dusz”.
Magdalena Flera jest absolwentką III LO w Łomży, pisaniem (początkowo „do szuflady”) zajmuje się od wielu lat i chociaż „Inżynier…” to jej pierwsza wydana książka, ma już pomysły na kolejne. Szczegółów na razie nie chce zdradzać.
- Twórczość literacka zawsze mnie interesowała, wciągała, pisanie przychodziło mi z łatwością. Najpierw pisałam wiersze, po tym okresie pozostała mi skłonność do przenoszenia poetyckiego języka w świat prozy – wspomina Magdalena Flera.
Na pytanie dlaczego nie wybrała polonistyki, albo innego kierunku humanistycznego, studentka pierwszego roku dietetyki PWSIiP z średnią semestralna 4.9 odpowiada: - Lubię się mierzyć z nowymi wyzwaniami, stawiać przed sobą przeszkody i je pokonywać.
Komentarze